Jednym z głównych punktów zakończonych w niedzielę mistrzostw Polski był bieg na 400 m kobiet. Na starcie stanęły m.in. trzy z "Aniołków Matusińskiego" - Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska i Justyna Święty-Ersetic. Zabrakło za to Igi Baumgart-Witan i Małgorzaty Hołub-Kowalik, które odpuściły halowy sezon. W Toruniu najlepsza okazała się Kaczmarek, która zdobyła złoty medal z fantastycznym rekordem kraju (50,83 s). Ze srebra cieszyła się Kiełbasińska, a podium uzupełniła Święty-Ersetic. Obie zeszły poniżej 52 s i kibice mogli liczyć na dobry występ w sztafecie podczas nadchodzących halowych mistrzostw Europy (2-5 marca). Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te oczekiwania, ponieważ już po starcie Kaczmarek ogłosiła rezygnację z wyjazdu do Stambułu, a w jej ślady poszła kolejna z podopiecznych trenera Aleksandra Matusińskiego.
Justyna Święty-Ersetic zrezygnowała z HME. Potężny cios dla kibiców lekkoatletyki w Polsce
Jak przekazał Michał Kozłowski z kanału "Za linią mety", z HME zrezygnowała też Święty-Ersetic. "Po Natalii Kaczmarek kolejna "czterystumetrówka" nie pobiegnie w HME w Stambule. Do Turcji nie jedzie Justyna Święty-Ersetic. Zdecydowała troska o zdrowie" - poinformował na Twitterze. Tym samym w najważniejszej halowej imprezie tego sezonu zabraknie czterech doskonale znanych biegaczek, które decydowały o sile sztafety w poprzednich latach. To sprawia, że szanse medalowe w biegu 4x400 m kobiet znacznie zmalały, a na ratunek Biało-Czerwonym może przyjść... sprinterka.
Liderką sztafety pod nieobecność koleżanek będzie Kiełbasińska, która z czasem 51,33 s zajmuje drugie miejsce na polskiej liście najszybszych 400-metrówek w tym roku. W składzie zabraknie najszybszej Kaczmarek i trzeciej Święty-Ersetic (51,91 s), a kolejna w tej tabeli jest Marika Popowicz-Drapała, która ma na koncie trzy medale ME w sztafecie 4x100 m. W tym roku wystartowała w hali na czterokrotnie dłuższym dystansie i uzyskała dobry wynik 52,95 s. W okolicach 53 s biegały też Aleksandra Gaworska (52,99 s) i Kinga Gacka (53,09 s), które w przeszłości występowały już w sztafecie 4x400 m i prawdopodobnie będą stanowić o jej sile także w Stambule.