- Nie chcę mi się gadać, nie mam do tego głowy. Nie wiem co będzie dalej, prawdopodobnie czekają mnie dializy – mówi nam załamany Onyszko.
Tata 36-letniego piłkarza odpadł jako potencjalny dawca nerki dla syna, na ostatnim etapie. Podobnie jak wcześniej Jacek – brat Arkadiusza.
Przeczytaj koniecznie: Lech - Manchester. Bakero ma zbawić Kolejorza
Znalezienie teraz odpowiedniego dawcy nerki, odpowiadającej wszystkim parametrom wymaganym przy takich operacjach, graniczy z cudem.
Teoretycznie możliwe jest pobranie takiej nerki od ofiary wypadku. Ale – żeby przeszczep się udał – nerka musiałaby być idealnie zgodna pod względem histologicznym z nerką Onyszki. A to jest wielkim problemem.