Besnik Hasi, Legia Warszawa

i

Autor: Tomasz Radzik

Besnik Hasi: Jest mi WSTYD, że przegraliśmy w ten sposób

2016-08-11 16:22

Legia Warszawa przegrała w środowy wieczór z Górnikiem Zabrze 2:3 w Pucharze Polski i nie obroni krajowego pucharu. - Nie widziałem w naszej postawie pragnienia zwycięstwa w drugiej połowie - powiedział po spotkaniu zawiedziony Besnik Hasi. Mistrzom Polski pozostała teraz rywalizacja w LOTTO Ekstraklasie, a także w dwumeczu z irlandzkim Dundalk FC o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Górnik Zabrze był pierwszą przeszkodą Legii Warszawa w drodze po obronę krajowego pucharu. Jednak okazało się, że mistrzowie Polski  w tym sezonie na Stadionie Narodowym zasiądą jedynie w roli widzów, ponieważ ulegli gospodarzom na Śląsku w 1/16 po dogrywce 2:3. - Czuję wstyd, że przegraliśmy w ten sposób. Prowadziliśmy 2:0. W drugiej połowie Górnik chciał wygrać bardziej, niż my. Sędzia też chciał bardziej, by wygrał Górnik. Dodatkowo straciliśmy dwie bramki po stałych fragmentach gry. W dogrywce nie znaleźliśmy sposobu na powrót do dobrej gry. Dla nas to był kolejny mecz, dla nich mecz roku. To była inna mentalność - powiedział Besnik Hasi na pomeczowej konferencji prasowej.

- Nie widziałem w naszej postawie pragnienia zwycięstwa w drugiej połowie. Nawet po obronie karnego przez Radka nie byliśmy wystarczająco zmotywowani. Sędzia pozwalał na ostre pojedynki, a my nie umieliśmy podjąć walki. Zabrakło woli zwycięstwa.Zagraliśmy dodatkowe 30 minut, to kolejna zła rzecz. Musieliśmy zmienić Vadisa, gdyż to było dla niego za dużo i ryzykowalibyśmy kontuzję. Niektórzy grali cały czas w tym sezonie i dziś to był dla nich dodatkowy wysiłek. Wielka szkoda, że to tak się skończyło - dodał szkoleniowiec stołecznej drużyny. W najbliższą sobotę Legia jedzie do Łęcznej na mecz z tamtejszym Górnikiem (13.08, g. 18:00), a w następną środę zagrają na wyjeździe pierwsze spotkanie w 4. rundzie el. Ligi Mistrzów z Dundalk FC (17.08, g. 20:45).

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze