W Krakowie czuje się już bardzo dobrze. W zespole mistrza Polski - jeszcze lepiej. Brazylijczyk Beto (22 l.) wierzy, że to będzie dobra runda dla niego i dla Wisły.
- Początki nie były łatwe. Miałem nawet problemy ze zrozumieniem poleceń trenera. Ale z każdym treningiem było lepiej. I teraz czuję się już w drużynie bardzo dobrze - opowiada "Super Expressowi" Beto. Trener Maciej Skorża też nie ma już wątpliwości, że Brazylijczyk będzie wzmocnieniem. Dzisiejszy mecz w Bytomiu z Polonią Beto może nawet zacząć w pierwszym składzie. W ataku, w parze z Pawłem Brożkiem (26 l.).
- Byłoby super, bo z Pawłem gra mi się bardzo dobrze. To świetny napastnik. Szybki, inteligentny. Pasujemy do siebie, uzupełniamy się na boisku - mówi wysoki, dobrze grający głową Brazylijczyk.
- Bardzo pomagają mi Cleber i Marcelo - chwali swoich rodaków z Wisły. Dziś debiut Beto w polskiej lidze. A kiedy debiutancki gol?
- Chciałbym już dziś, ale liczy się tylko wygrana zespołu. Mamy jasny cel: mistrzostwo Polski. - kończy.