Dwa gole w dwóch występach
Blaż Kramer zagrał w wyjściowym składzie w wygranym meczu ze Zrinjskim Mostar w Lidze Konferencji i strzelił gola. Przeciwko Stali był rezerwowym. W końcówce to on zdobył honorową bramkę dla ekipy z Łazienkowskiej. Legia przegrała ze Stalą, która też miała fatalny okres. Mielczanie wygrywając w stolicy przerwali serię czterech porażek z rzędu. Mało tego: wygrali po raz pierwszy na wyjeździe w tym sezonie. A Legia przez ostatnie miesiące była mocna u siebie. Jednak ostatnio coś się zacięło, bo zaliczyła porażki na Łazienkowskiej z Rakowem i teraz ze Stalą.
Co się dzieje z Legią Warszawa? Kosta Runjaić z apelem, planem wyjścia z kryzysu
Wyjdą z tego kryzysu
- Trudno wytłumaczyć, co się dzieje - powiedział Blaż Kramer po zawodach w rozmowie w Canal+ Sport. - Jesteśmy w takim miejscu, że musimy walczyć po to, aby zakończyć ten trudny okres. To nie jest czas, aby rozpamiętywać porażki. Ważny jest następny mecz w pucharze, w którym damy z siebie wszystko. Nie umiem tego wyjaśnić. Wygląda to tak, jakby wszystko było przeciwko nam. Musimy pozostać drużyną. Wiem, że wyjdziemy z tego kryzysu. Mamy problem ze zdobywaniem bramek. Musimy po prostu ciężko pracować każdego dnia. Mam nadzieję, że kryzys w końcu się skończy, a my zaczniemy wygrywać - wyjaśniał słoweński napastnik Legii przed kamerą Canal+ Sport.