Dariusz Kubicki: Legia Warszawa WYPUNKTOWAŁA mój zespół

Paweł Nowakowski

2015-07-26 23:37

Podbeskidzie Bielsko - Biała poniosło sromotną porażkę. W 2. kolejce Ekstraklasy "Górale" ulegli aż 0:5 Legii Warszawa. - Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale przy tej klasie rywala ponosiliśmy konsekwencje każdego błędu - ocenił po spotkaniu trener gości, Dariusz Kubicki.

Najnowsze z działu

Klęska Rakowa

Dawid Szwarga na wylocie? Raków kompromituje się z Zagłębiem, to już katastrofa!

Szykuje się wielki powrót?

Łukasz Fabiański zaszokował tymi słowami. Już wkrótce może dojść do sensacyjnego transferu

Pokaźna suma

Gdy podliczono majątek Lukasa Podolskiego, aż wcisnęło nas w fotel. Setki milionów. Podano astronomiczną kwotę

Mecz przyjaźni w Warszawie

Tego oczekuje Goncalo Feio. Legia powalczy o tytuł i puchary, przedłuży zwycięską serię z Radomiakiem?

PKO BP Ekstraklasa

Prawdziwy łomot w Krakowie! Górnik Zabrze został rozgromiony, grad goli

Podbeskidzie Bielsko - Biała nie najlepiej zaczęło rozgrywki ligowe. Na inaugurację Ekstraklasy "Górale" tylko zremisowali z beniaminkiem - Zagłębiem Lubin na jego terenie 1:1. Natomiast w niedzielny wieczór dostali lekcję futbolu od podrażnionej utratą mistrzowskiego tytułu Legii Warszawa. Podopieczni Henninga Berga rozbili rywali, aplikując im aż 5 bramek.

Zobacz: Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0. Lider z przytupem wrócił do stolicy

- Ciężko powiedzieć cokolwiek po takim spotkaniu, nie pamiętam, żebym w roli trenera poniósł tak wysoką porażkę. Legia nas wypunktowała, wykorzystała wszystkie błędy, do tego świetne interwencje Kuciaka. Wygrała drużyna z większym potencjałem, my robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale przy tej klasie rywala ponosiliśmy konsekwencje każdego błędu - powiedział Dariusz Kubicki w rozmowie z dziennikarzami.

Czytaj: Henning Berg: Zagraliśmy lepiej niż w Lidze Europy

Szkoleniowiec Podbeskidzia powiedział, że wszyscy zagrali tak, jak od nich oczekiwał. Natomiast nie chciał nikogo personalnie oceniać za sromotną porażkę przy Łazienkowskiej.

- Absurdem byłoby wyróżnianie kogokolwiek z mojej drużyny. Mam zastrzeżenia co do niektórych, ale wygrywamy i przegrywamy razem. Muszę doprowadzić do tego, aby do następnego meczu zawodnicy przystąpili w lepszych nastrojach i z wiarą w siebie - dodał Kubicki.

-