Pierwsze doniesienia z obozu "Kolejorza" były niepokojące. Gostomski przypadkowo został kopnięty w kolano i w Poznaniu martwiono się, że bramkarz może długo leczyć kontuzję.
- Badnaia wykazały, że kolano jest jedynie stłuczone. To nie jest poważny uraz i występ Macieja w sobotnim meczu z Jagiellonią nie jest wykluczony. Na razie będzie on pracował indywidualnie pod okiem fizjoterapeutów, ale liczymy, że pod koniec tygodnia powróci do treningów na pełnych obciążeniach – uspokaja trener bramkarzy Dominik Kubiak na oficjalnej stronie Lecha Poznań.
Adam Małysz został taksówkarzem [ZDJĘCIA] - najlepszy ŻART NA PRIMA APRILIS
2
W pełni zdrowym bramkarzem w kadrze poznaniaków jest więc tylko Krzysztof Kotorowski.
Do treningów wraca za to Jasmin Burić, który jednak dopiero dochodzi do siebie po poważnej kontuzji.