W pierwszej połowie bramek nie zobaczyliśmy, a w celnych strzałach było... 1:1. Zaur Sadajew uderzał w końcówe celnie na bramkę Dusana Kuciaka, a w doliczonym czasie gry Ivica Vrdoljak dograł na głowę do Ondreja Dudy, ale ten strzelił wprost w środek bramki Lechii. Wcześniej groźnym strzałem Kuciaka próbował zaskoczyć Maciej Makuszewski, ale jego dobrze uderzenie z dystansu o centymetry minęło sułepk bramki Legii. - Nie pamiętam takiej pierwszej połowy w tym sezonie, w której stworzylibyśmy sobie tak mało sytuacji. Nie gramy dobrze, ale przerwa jest od tego, żeby powiedzieć sobie, co jest źle i to naprawić - powiedział przed zejściem do szatni obrońca Legii, Bartosz Bereszyński.
DORTMUND POŻEGNAŁ ROBERTA LEWANDOWSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI
Jeśli poważne rozmowy w szatni Legii się w przerwie odbyły, to po powrocie na boisko nie było tego widać. Goście nadal grali przeciętnie, Lechii szło lepiej. Swoją okazję miał też Sadajew, ale ponownie obronił Kuciak, a Makuszewski strzelił na przysłowiowy wiwat. Po stronie Legii próbował Miroslav Radović ale albo był na spalonym albo strzelał niecelnie. Słabiej dysonowana Legia dopięła swego w końcówce. Najpierw Duda miał dobrą okazję, ale strzelił słabo, a chwilę później uderzenie głową Henrika Ojamy odbiło się od słupka. W 72. minucie padł gol dla Legii. Podawał Tomasz Brzyski, a Duda dobrze uderzył i wpakował piłkę do siatki. W końcówce źle piłkę wybijał Jakub Rzeźniczak, futbolówka odbiła się od Makuszewskiego, trafiła do Sadajewa, ale ten strzelił wysoko nad poprzeczką. Legia zatem wywiozła z Gdańska trzy punkty i po tej kolejce, niezależnie od wyniku poniedziałkowego meczu Lecha z Zawiszą, nadal zostanie liderem. Dla zespołu ze stolicy to był szósty wygrany mecz z rzędu.
Lechia - Legia 0:1
72. Duda
Lechia: Bąk - Deleu (90. Madera), Dawidowicz, Janicki, Leković - Pietrowski, Vranjes, Makuszewski, Tuszyński (81. Frankowski), Grzelczak (85. Grzelczak) - Sadajew
Legia: Kuciak - Brzyski, Rzeźniczak, Junior, Bereszyński - Łukasik, Vrdoljak, Ojamaa (90. Jodłowiec), Duda (83. Saganowski), Pinto (63. Kucharczyk) - Radović
Żółte karki: Makuszewski, Janicki, Deleu, Sadajew (Lechia), Brzyski, Ojamaa (Legia)