W niedzielę naprzeciw siebie stanie lider i wicelider Ekstraklasy. Wygrany może mieć przed sobą prawdziwą autostradę do mistrzostwa Polski - Mamy plan, trzeba go tylko zrealizować na boisku. Mam nadzieję, że wyjdziemy na murawę bez nerwów, po to, by pograć w piłkę. Mamy tyle samo punktów, ale potem są jeszcze dwa spotkania. Co z tego, że wygralibyśmy w Warszawie, jeśli potem potracimy punkty - przyznał czeski szkoleniowiec Piasta.
Na konferencji prasowej obecny był też bramkarz gliwiczan Jakub Szmatuła, który nie szczędził ciepłych słów pod adresem legionistów - Prijović jest kontuzjowany i nie zagra, ale są inni świetni zawodnicy i będziemy musieli bardzo uważać. Jedziemy zagrać fajny mecz, powalczyć, tanio skóry nie sprzedamy. Stawka nas nie paraliżuje. To Legia jest na pewno pod większą presją - przyznał golkiper.
Spotkanie Legia Warszawa - Piast Gliwice odbędzie się w niedzielę 8 maja. Początek o godz. 18:00.