Tak wyglądała dzisiejsza konferencja prasowa Komisji ds. Licencji PZPN. Dlaczego odwieszono i zawieszono licencję Białej Gwiazdy w przeciągu kilkunastu sekund?
Wydaje się, że sytuacja Wisły gorsza być nie może. Cyrk, który toczy się wokół krakowskiego klubu przypomina najgorszą możliwą telenowelę. Okazuje się, że skala absurdu może wystrzelić jeszcze bardziej do góry. Mimo osób pracujących na rzecz uratowania wielokrotnego mistrza Polski, dzisiejsza konferencja Komisji Licencyjnej przebiła wszystko.
Zamieszanie z Vanną Ly i Matsem Hartlingiem to przy tym nic. W przeciągu kilkunastu sekund dowiedzieliśmy się, że prawo gry w Ekstraklasie zostało odwieszone, by za chwilę było zawieszone z powrotem. Jaki jest powód takiej decyzji?
Okazuje się, że część dokumentów wyjaśniła sytuację i sprawiła, że argumenty zawieszenia są już nieważne. Niestety, zdaniem komisji wciąż brak wiarygodnej informacji dotyczącej finansów Białej Gwiazdy i z tego powodu licencję zawieszono ponownie.
