Stal Mielec - Korona Kielce

i

Autor: Cyfrasport Stal Mielec - Korona Kielce

PKO BP Ekstraklasa

Nawet gol sezonu nie pomógł Koronie Kielce. Stal Mielec wygrała i przybliżyła się do utrzymania, Kruk bohaterem

2023-04-30 19:26

Korona Kielce znakomicie rozpoczęła mecz ze Stalą Mielec, jednak ostatecznie musiała obejść się smakiem. W 9. minucie Kyryło Petrow popisał się fenomenalnym uderzeniem z własnej połowy i wyprowadził gości na prowadzenie, ale to gospodarze po dwóch golach Kamila Kruka zdobyli cenne trzy punkty. Stal dzięki temu zwycięstwu znacznie przybliżyła się do utrzymania w PKO BP Ekstraklasie, a Korona w ostatnich czterech kolejkach sezonu musi mieć się na baczności, choć jej przewaga nad wciąż walczącym Śląskiem Wrocław wynosi cztery punkty.

Mielczanie, pokonując Koronę Kielce 2:1, odnieśli pierwsze na swoim obiekcie ligowe zwycięstwo w 2023 roku. Trzy punkty mocno przybliżyły ich do utrzymania w ekstraklasie. Pierwszego gola zdobyli jednak goście. W dziewiątej minucie Bułgar Kyryło Petrow będąc jeszcze na swojej połowie, w okolicy środka boiska, zdecydował się uderzyć piłkę w stronę bramki Stali i wysunięty zbyt daleko na własne przedpole golkiper Bartosz Mrozek został przelobowany. W 34. min bliski zdobycia gola był estoński napastnik Stali Rauno Sappinen, jednak Marcel Zapytowski wyszedł daleko poza pole karne i zażegnał niebezpieczeństwo. Wyrównujący gol padł pięć minut przed przerwą. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Macieja Domańskiego Kamil Kruk wykorzystał gapiostwo obrońców Korony i skierował głową piłkę do siatki.

Nawet gol sezonu nie pomógł Koronie ze Stalą

Ten sam piłkarz zdobył gola, także głową, w 72. minucie. W tym przypadku z rzutu rożnego dośrodkował Domański, a potem trzech graczy Stali odbijało piłkę głowami, aż w końcu Kruk skierował ją do siatki. Potem Korona miała cztery dogodne okazje do zdobycia gola, ale za każdym razem na posterunku był Mrozek. Mecz był dwa razy przerywany. Po raz pierwszy w 22. min ze względu na odpalenie środków pirotechnicznych przez fanów Korony. Grę wznowiono po 110 sekundach. W drugiej połowie - w 74. min - race odpalili fani Stali po tym, jak Kruk zdobył gola na 2:1. Także w tym przypadku grę wznowiono po ok. dwóch minutach.

PGE FKS Stal Mielec - Korona Kielce 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Kyryło Petrow (9), 1:1 Kamil Kruk (40-głową), 2:1 Kamil Kruk (72-głową).

Żółta kartka: Kamil Kruk

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6 492.

PGE FKS Stal Mielec: Bartosz Mrozek - Kamil Kruk, Mateusz Matras, Marcin Flis - Fabian Hiszpański (90+1. Maciej Wolski), Koki Hinokio (72. Mateusz Mak), Alex Vallejo, Piotr Wlazło, Maciej Domański (90+1. Bartłomiej Ciepiela), Krystian Getinger - Rauno Sappinen (72. Mikołaj Lebedyński)

Korona Kielce: Marcel Zapytowski - Marcus Godinho, Dominick Zator, Miłosz Trojak, Marius Briceag - Jacek Podgórski (75. Kacper Kostorz), Ronaldo Deaconu, Kyryło Petrow, Nono, Jakub Łukowski (69. Dawid Błanik) - Jewgienij Szykawka.

Sonda
Czy Korona Kielce utrzyma się w PKO BP Ekstraklasie?
PKO EKSTRAKLASA 24.04
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze