W Płocku wszyscy liczyli się z faktem, że ten moment w końcu będzie musiał nadejść. Wisła cały czas znajduje się w strefie spadkowej, a w końcówce 28. kolejki została dogoniona przez ostatnie Zagłębie Sosnowiec. Sezon wkracza w decydującą fazę, a gra Nafciarzy nie poprawiła się ani trochę.
Kibu Vicuna i jego sztab rozstali się z Wisłą za porozumieniem stron, a lada moment za pośrednictwem oficjalnych mediów społecznościowych poinformowano, kto przejmie drużynę. W Płocku pracę rozpocznie Leszek Ojrzyński. Razem z nim, zatrudniono asystentów Krzysztofa Sobieraja i Patryka Kniata.
Nowy trener Wisły prowadził ostatnio (od kwietnia 2017 do maja 2018) Arkę Gdynia, z którą zdobył Puchar i Superpuchar Polski. Wcześniej w Ekstraklasie był także trenerem Górnika Zabrze, Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz Korony Kielce. To jego drugie podejście do Nafciarzy - wcześniej był ich szkoleniowcem w sezonie 2007/2008.
Ojrzyński był jednym z kandydatów do objęcia roli trenera Legii Warszawa od nowego sezonu. - Praca w Legii to wielka presja ale i wielki zaszczyt. Wiadomo jaki to jest klub i jakie są wobec niego oczekiwania. Myślę, że dałbym sobie radę - mówił niedawno w rozmowie z Super Expressem. Całość można przeczytać, klikając w poniższy link!
Polecany artykuł: