Robert Gumny przed hitem: Chcemy znów ograć Legię 3:0! [ROZMOWA]

2018-03-03 6:00

Lech nie wygrał na wyjeździe od ponad pół roku, ale chce się przełamać w niedzielę w Warszawie. - To świetna okazja, bo chociaż Legia to groźna drużyna, my pokazaliśmy, że umiemy im się postawić. Najlepiej byłoby powtórzyć wynik z Poznania, czyli wygrać 3:0 - mówi Robert Gumny (20 l.), obrońca Lecha.

"Super Express": - Po wygranej 2:1 ze Śląskiem humory pewnie lepsze.

Robert Gumny: - Na pewno, choć pierwszą połowę zagraliśmy słabo, sam to czułem jeszcze na boisku. W przerwie był jednak spokój i w drugiej części gry wszystko się odwróciło. W końcu to nam pomógł VAR, stwarzaliśmy sobie dużo okazji, byliśmy lepsi, co dobrze rokuje przed wyjazdem do Warszawy.

- W Poznaniu mimo wszystko atmosfera jest nerwowa przed starciem z Legią.

- To będzie ciężki wyjazd, Legia jest bardzo dobrym zespołem, który został wzmocniony transferami. My jednak pokazaliśmy już przy Bułgarskiej, że potrafimy ich ograć. Wygraliśmy 3:0 i miło byłoby powtórzyć taki wynik.

- Tylko że nie wygraliście ponad pół roku na wyjeździe. Tak nagle się przełamiecie?

- Jak jesteś piłkarzem, to nie zwracasz uwagi na takie statystyki, wychodzisz i robisz swoje jak najlepiej, starasz się wygrać każdy mecz, nieważne gdzie. Tylko to się dla mnie liczy. Skoro jednak tak długo nie wygraliśmy na wyjeździe, jest świetna okazja, żeby się przełamać.

- Oglądałeś spotkanie Legii z Jagiellonią?

- Tak, to był ciekawy mecz. Po zasłużonej czerwonej kartce dla Antolića Jagiellonia już całkowicie przejęła kontrolę i wygrała zasłużenie. W ostatnim okresie drużyna z Białegostoku prezentuje się naprawdę dobrze.

- Legia po porażce będzie groźniejsza czy wręcz odwrotnie?

- Na pewno będzie osłabiona, bo nie zagra Antolić, a to wartościowy piłkarz. Wciąż to jest jednak groźna drużyna, przed którą musimy czuć respekt i jechać tam bardzo zmotywowani. Mnie do tego nie trzeba dodatkowo przekonywać.

Nenad Bjelica VARczał na VAR, a ten go uratował

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze