Zaduszą Duszana?

2009-09-26 6:00

Choć to dopiero ósma kolejka Ekstraklasy, w warszawskiej Polonii może dojść do drugiej w tym sezonie zmiany trenera. Jeśli Duszan Radolsky (59 l.) przegra w wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków, najprawdopodobniej będzie musiał się pakować.

- Mamy takie marzenie, żeby wygrać z Wisłą. Chcemy w końcu pokazać się w dobrym świetle. Ta drużyna bardzo tego potrzebuje - mówi przed meczem z "Białą Gwiazdą" Słowak prowadzący "Czarne Koszule", które pod jego wodzą grają po prostu tragicznie. Trzy mecze - dwie porażki, jeden remis i zero strzelonych goli. To niechlubny bilans Radolskiego w Polonii. Jeśli Słowak nie chce wylecieć z hukiem z Konwiktorskiej, musi natychmiast zacząć wygrywać.

O to jednak nie będzie łatwo, bo dziś naprzeciw Polonii stanie Paweł Brożek (26 l.), a snajper Wisły to prawdziwy kat "Czarnych Koszul". W ostatnich dwóch meczach aż cztery razy pokonał Sebastiana Przyrowskiego. Zatem dziś piłkarze Wisły mogą zadusić Duszana, choć ostatecznej egzekucji i tak tradycyjnie dokona właściciel klubu z Warszawy, Józef Wojciechowski.

Najnowsze