- Pech, że trafiliśmy na Lecha? Ja raczej uważam, że mieliśmy szczęście w losowaniu i będziemy mieli okazję zagrać na tak pięknym stadionie jak ten w Poznaniu. Zdajemy sobie sprawę, z jakiej klasy rywalem się zmierzymy. Można powiedzieć, że na ten moment wydaje się, że Lech jest drużyną o głowę wyższą od nas, ale jak będzie na boisku, przekonamy się w czwartek wieczorem - mówił przed meczem trener FK Valmiera Tamaz Pertia. Zgodnie z oczekiwaniami, dominacja "Kolejorza" nie podlegała dyskusji, jednak piłkarze tej drużyny długimi fragmentami mieli duże problemy ze stworzeniem sytuacji bramkowych. Przed przerwą, w 34. minucie, najlepszą zmarnował Dani Ramirez, który miał przed sobą prawie pustą bramkę, ale posłał piłkę nad bramką...
Cracovia nie dokonała cudu. Malmo bez problemu wyeliminowało polski zespół
Poznaniacy bili głową w mur do 59. minuty. Uśmiechnęło się do nich wówczas szczęście, ponieważ po strzale Jakuba Modera z dystansu piłka odbiła się najpierw od rywala, później od słupka, po czym doskoczył do niej Mikael Ishak i wpakował do pustej bramki! To nie było ostatnie słowo Szweda w tym meczu. W 78. minucie Pedro Tiba odebrał rywalowi piłkę i zagrał do Ishaka. Ten precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza po raz drugi! Trener Dariusz Żuraw zdecydował się zdjąć swojego asa i wprowadził Filipa Szymczaka. Młody napastnik odwdzięczył się golem w 88. minucie, ustalając wynik!
Lech Poznań - FK Valmiera 3:0 (0:0)
Bramki: Ishak 59, 78, Szymczak 88
Lech Poznań: Filip Bednarek - Robert Gumny, Lubomir Satka, Dorde Crnomarković, Tymoteusz Puchacz - Jakub Kamiński (63. Alan Czerwiński), Jakub Moder, Pedro Tiba (80. Filip Marchwiński), Dani Ramírez, Kamil Jóźwiak - Mikael Ishak (84. Filip Szymczak)
FK Valmiera: Rudolfs Soloha - Mykoła Musolitin, Olaide Badmus, Julien Celestine, Pape Yare Fall - Alvis Jaunzems (83. Daniils Skopenko), Kriss Karklins, Mohamed Victor Diagne, Luka Silagadze (46. Motaz Zaddem), Jorge Teixeira (77. Djibril Gueye) - Tolu Arokodare