- Gdybyśmy pokonali w ostatniej kolejce Real Madryt, mielibyśmy awans w kieszeni. A tak jesteśmy bardzo blisko, ale cały czas musimy być czujni. Jesteśmy w stanie zdobyć w Amsterdamie punkty - mówi "Super Expressowi" Lewandowski.
Polak w Bundeslidze zdobył już 7 goli. Tempa nie zwalnia również w Lidze Mistrzów - ma na koncie dwa trafienia (z Ajaksem i Realem), a także asystę (z Realem). Znalazł się w czołówce piłkarzy, którzy w ciągu czterech kolejek LM przebiegli najwięcej (ma za sobą już prawie 45 kilometrów). Dziś zmierzy się z liderem tej klasyfikacji - Christianem Eriksenem (20 l.) z Ajaksu (ponad 52 km).
"Lewy" będzie miał okazję podreperować też inną statystykę. Jest bowiem na drugim miejscu w klasyfikacji... niecelnych strzałów (ma ich na koncie aż 10). Jedynym pocieszeniem jest to, że w pierwszej piątce znalazł się w gwiazdorskim towarzystwie Angela Di Marii, Leo Messiego, Zlatana Ibrahimovicia i Cristiano Ronaldo.
Nie przegap!
Ajax Amsterdam - Borussia Dortmund.
Środa, TVP1, 20.25, n Premium, 20.00