Po pierwszej połowie meczu było bez bramek, a polskie i zagraniczne media tytułowały swoje relacje: Barcelona - Casillas 0:0. W drugiej połowie Hiszpan wpuścił bramkę, ale nie miał nic do powiedzenia. Spotkanie skończyło się rezultatem 1:1, co do finału premiowało Barcę, która na Santiago Bernabeu wygrała 2:0 (dwa gole Leo Messiego).
Przeczytaj koniecznie: Barcelona - Real. Komentarze i opinie
- Gdyby udało nam się w Madrycie zremisować 0:0, to my awansowalibyśmy teraz do finału. Musimy podnieść głowy do góry i być dumni z tego, co osiągnęliśmy na Camp Nou. Broniliśmy naszych barw, naszego honoru i wrócimy do Madrytu z myślą, że daliśmy z siebie wszystko - podkreślił Iker Casillas.