Harry Kane, reprezentacja Anglii

i

Autor: EastNews Harry Kane

Mundial 2018: Harry Kane zdystansował Ronaldo i Lukaku. Historyczny wyczyn Anglika

2018-06-24 16:22

Hat-trick Harry'ego Kane'a w meczu z Panamą wywindował kapitana reprezentacji Anglii na pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców mistrzostw świata 2018. Przed rozpoczęciem rywalizacji w niedzielę 24 czerwca prowadzenie w rankingu dzielili między sobą Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku. Portugalczyk oraz Belg w dwóch spotkaniach strzeili cztery bramki. Kane ma już na swoim koncie pięć trafień, co czyni go drugim najskuteczniejszym zawodnikiem na tym etapie turnieju w całej historii piłkarskich mistrzostw świata.

Więcej bramek w dwóch pierwszych spotkaniach mistrzostw zdobył tylko Sandor Kocsis w 1954 roku. Snajper węgierskiej reprezentacji rozpoczął turniej w Szwajcarii od hat-tricka w meczu z Koreą Południową. Była to 1/3 bramek, jakie wpuścił azjatycki golkiper w tamtym spotkaniu. W drugiej kolejce grupowej Węgrzy rozbili RFN 8:3, a cztery gole zdobył Kocsis. W tamtym momencie miał na koncie siedem trafień.

Tylko o dwie bramki gorszy od Kocsisa jest Harry Kane. Kapitan reprezentacji Anglii zaczął mundial w Rosji od dubletu. Jego drugie trafienie w doliczonym czasie gry dało Anglikom zwycięstwo w meczu z Tunezją (2:1). W niedzielne popołudnie Kane dał prawdziwy koncert, popisując się hat-trickiem w spotkaniu z Panamczykami. Dwa gole zdobył dzięki dobrze egzekwowanym rzutom karny. Warto dodać, że po dwóch występach Kane ma dokładnie tyle bramek, co najlepsi strzelcy mistrzostw świata w 2010, 2006 i 1934. Już pobił najskuteczniejszych strzelców mundialu 1962. Wówczas Florian Albert, Garrincha, Walentin Iwanow, Drazan Jerković, Leonel Sanchez i Vava mieli po cztery gole.

Tym samym Harry Kane wyszedł na prowadzenie w wyścigu o koronę króla strzelców MŚ 2018. Tuż za nim znajdują się Cristiano Ronaldo i Romelu Lukaku. Portugalczyk zdobył trzy bramki w meczu z Hiszpanią i zwycięskiego gola przeciwko Marokańczykom. Lukaku strzela regularnie, bo do dwóch trafień z Panamą dołożył dwa gole z Tunezją. Bez szans nie pozostają Denis Czeryszew i Diego Costa, którzy mają na swoich kontach po trzy bramki.

Najnowsze