Pochodzący z Urugwaju, ale mający także włoskie obywatelstwo Medina był opiekunem Granady od 27 listopada ub. roku. Przejął zespół z rąk Paco Lopeza, który zostawiał mu go na dziewiętnastym miejscu w tabeli. Nowy szkoleniowiec próbował w zimowym okienku transferowym odmienić personalnie drużynę.
Na początku stycznia do ekipy Granady dołączył Kamil Piątkowski. Polski stoper z reprezentacyjną przeszłością został na Półwysep Iberyjski wypożyczony z RB Salzburg do końca obecnego sezonu. Tydzień po zmianie barw zadebiutował w ligowym meczu z Realem Betis. Później jednak – ze względu na dolegliwości zdrowotne – grywał „w kratkę”. Z dziewięciu spotkań ligowych, jakie Granada zagrała od tamtej pory, wystąpił w sumie w pięciu.
Pięć meczów w LaLiga zaliczył też dotąd Kamil Jóźwiak, który dołączył do ekipy 1 lutego i podpisał umowę ważną do końca czerwca 2025. Wcześniej rozwiązał swój kontakt z Charlotte FC, bo klub z MLS nie uwzględnił skrzydłowego w kadrze na przedsezonowe zgrupowanie. Jóźwiak zadebiutował (zagrał sześć minut) w prestiżowym spotkaniu z Barceloną, zremisowanym niespodziewanie na Montjuic przez outsidera 3:3. W ostatnich dwóch grach ligowych – z Realem Sociedad i Mallorcą – grał już w wyjściowej jedenastce. Oba te mecze Granada jednak przegrała.
W sumie drużyna z Andaluzji nie wygrała żadnego z dziewięciu ostatnich spotkań ligowych. W 14 spotkaniach za kadencji Mediny odniosła tylko jedno zwycięstwo i poniosła aż dziewięć porażek. Ma na koncie 14 punktów i do bezpiecznego miejsca w tabeli traci aż trzynaście „oczek”. „Klub dziękuje Medinie za jego zaangażowanie i życzy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości zawodowej” – napisano w oficjalnym oświadczeniu na klubowej stronie Granady. Jego następcą zostanie José Ramón Sandoval, który z Granadą pracował w połowie minionej dekady.
Piątkowski ma w CV trzy występy w reprezentacji Polski, wszystkie za selekcjonerskiej kadencji Paulo Sousy. Jóźwiak nazbierał 22 występy w koszulce z orzełkiem, zdobył w nich trzy gole. Debiutował w 2019 u Jerzego Brzęczka, po raz ostatni 15 listopada 2021, u Sousy w meczu z Węgrami w Warszawie (1:2).