Na samym początku spotkania Polacy znów zbierali słowa krytyki. Nie potrafili bowiem przeprowadzić składnej akcji, a co gorsza stracili gola po dość kontrowersyjnym rzuciem karnym podyktowanym dla miejscowych przez tureckiego arbitra. Po upływie pół godziny gry "Biało-czerwoni" wzięli się jednak do roboty. Jeszcze przed przerwą wyrównał Kamil Glik, a w drugiej odsłonie upragnione prowadzenie Polakom dał Kamil Grosicki. Skrzydłowy wykorzystał strzałem głową idealną centrę Macieja Rybusa z lewego skrzydła.

i