Cezary Kucharski zdradził, co działo się z nim po wybudzeniu ze śpiączki. Musiał uczyć się chodzić i mówić

Cezary Kucharski przez dłuższy czas zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Informacje o tym, że były reprezentant Polski walczył o powrót do normalnego życia pojawiły się na początku tego roku. Według informacji, które przekazał sam Kucharski, była to choroba natury genetycznej i immunologicznej. - Jest jednak bardzo rzadka i mało o niej wiadomo - przyznał w rozmowie z Goal.pl. Zdradził też, jak wyglądała jego sytuacja po tym, jak wybudził się ze śpiączki po ponad 70 dniach.

Kucharski szczerze o wyjściu ze śpiączki. "W zasadzie nie mówiłem"

Były reprezentant Polski przyznał, że w trakcie śpiączki miał wiele snów związanych z tym, co działo się na świecie. - W jednym z nich byłem na statku dowództwa amerykańskiej armii, która płynęła na rozmowy pokojowe z Rosją na temat zakończenia wojny. W momencie, kiedy mnie usypiali, wojny jeszcze nie było, ale już się o niej mówiło - powiedział Kucharski.

NIE PRZEGAP! Cezary Kucharski schudł 30 kg. Rodzina już tego nie ukrywa, były piłkarz cierpi na skomplikowaną chorobę

Cytowany przez Goal.pl zdradził także, że długo dochodził do pełni zdrowia. - Po 74 dniach w śpiączce w zasadzie nie mówiłem, nie byłem w stanie wydusić z siebie słowa. Uczyłem się więc mówić i chodzić w zasadzie od początku - dodał.

Kim jest Cezary Kucharski?

Cezary Kucharski w trakcie pobytu w śpiączce (17 lutego) skończył równo 50 lat. Kibice znają go z goli strzelanych w ekstraklasie, a także z niegdyś bliskiej współpracy z Robertem Lewandowskim. W kadrze zagrał 17 razy, w tym raz na mundialu w Korei w 2002 r. Wtedy przyczynił się do wygranej Polaków z USA (3:1), wszyscy trzymamy kciuki by wygrał kolejny ważny, być może najważniejszy, mecz.

NIE PRZEGAP! Cezary Kucharski pierwszy raz opowiada o swojej chorobie. Jego wyznanie porusza

W sezonie 1995/1996 został piłkarzem Legii Warszawa, w której zagrał w Lidze Mistrzów. Po pobycie w Legii przeszedł do występującego w LaLiga Sporting Gijon, z którego wrócił do warszawskiej Legii, aby później dołączyć do Stomilu Olsztyn. Po Stomilu Olsztyn, kolejnym przystankiem w karierze znów byli "Wojskowi", z którymi zawodnik wygrał tytuł mistrzostwo Polski w 2002 roku. W 2003 roku piłkarz przeszedł do Iraklisu Saloniki i po rocznej przygodzie, wrócił do Ekstraklasy, zasilając skład Górnika Łęczna. Po pobycie na Lubelszczyźnie piłkarz wrócił do Legii i po wygraniu mistrzostwa kraju w sezonie 2005/2006 zakończył karierę zawodniczą.