Przed meczem zupełnie byśmy się nie spodziewali, że to napiszemy, ale w pierwszej połowie Gibraltar zagrał naprawdę dobrze. Jak na siebie. Gospodarze mieli oczywiście sporo szczęścia, ale przede wszystkim mieli niesamowitego bramkarza Jordana Pereza. Nie tylko obronił rzut karny wykonywany przez Bastiana Schweinsteigera, ale też kilka razy niesamowicie interweniował w stuprocentowych sytuacjach. I choć w 28. minucie skapitulował po strzale Andre Schuerrle, to i tak był bohaterem pierwszej połowy.
El. Euro 2016. Chorwacja bliżej awansu. Remis z Włochami w meczu bez kibiców
W drugiej jednak chyba wyczerpał limit szczęścia, bowiem Niemcy szybko rozpoczęli kanonadę. Atakowali z większą częstotliwością, ale też złością, czego efektem były kolejne bramki. Hattricka skompletował Schuerrle, a dwa trafienia zaliczył Max Kruse.
Kilka słów napisać trzeba też o gospodarzach, którzy szczególnie w pierwszej połowie kilka razy zagrozili bramce Niemców i zmusili do interwencji Romana Weidenfellera. Gdyby nieco poprawili skuteczność spokojnie mogliby strzelić swojego drugiego, a nawet trzeciego gola w tych eliminacjach. Ostatecznie jednak nie udało się zdobyć żadnego, a mecz zakończył się wynikiem 7:0.
Niemcy dzięki temu zwycięstwu umocnili się na pozycji wicelidera grupy "D". Mają 13 punktów i tracą tylko jedno "oczko"do pierwszej Polski.
Gibraltar: Perez - Garcia, R. Chipolina, R. Casciaro, J. Chipolina - Gosling, Walker, Payas (83. Sergeant), K. Casciaro (78. Bosio) - L. Casciaro, Priestley (61. Coombes)
Niemcy: Weidenfeller - Rudy, Boateng, Hector - Schweinsteiger - Herrmann (53. Podolski), Oezil, Gundogan (67. Khedira), Bellarabi - Goetze (36. Kruse), Schuerrle
GIBRALTAR - NIEMCY 0:7
Bramki: Schuerrle 28, 65, 71, Kruse 47, 81 Gundogan 52, Bellarabi 57
Żółte kartki: J. Chipolina, L. Casciaro