Eugen Polański

i

Autor: CYFRASPORT Eugen Polański

Eugen Polanski: Nie przekonały mnie argumenty Nawałki [WYWIAD]

2013-11-23 5:00

Eugen Polanski (27 l.) regularnie gra w Bundeslidze (opuścił tylko 1 mecz w tym sezonie). Nie znalazł jednak uznania w oczach Adama Nawałki (56 l.), nie został powołany na mecze ze Słowacją i Irlandią. Tylko nam opowiada o pierwszym kontakcie z selekcjonerem.

"Super Express": - Jak z twoim zdrowiem, niemieckie media podały, że masz kontuzję i nie zagrasz do końca roku.

Eugen Polanski: - Podały przedwcześnie. Uderzyłem się w kolano i przerwałem jeden z treningów, ale następnego dnia ćwiczyłem już normalnie i czuję się świetnie. Jestem zdrowy i mam nadzieję, że zagram dzisiaj z Augsburgiem.

Zobacz również: Cristiano Ronaldo do szwedzkich dziennikarzy: Odpierd***** się! [WIDEO]

- Widziałeś pierwsze mecze reprezentacji Polski pod wodzą nowego selekcjonera?

- Widziałem tylko ten ze Słowacją. Wszyscy widzieli, że zagraliśmy słabo. Nie było mnie na zgrupowaniu kadry, więc nie mogę ocenić dlaczego.

- A jak przyjąłeś brak powołania?

- Rozmawiałem z trenerem Nawałką telefonicznie i powiedział mi, że chce sprawdzić innych zawodników, ale mnie nie skreśla z kadry. Jego argumentacja nie w pełni mnie przekonała. Myślałem, że przy powołaniach liczy się aktualna forma oraz to, w jakim gra się zespole i lidze.

- Zabrakło piłkarzy z "polskimi korzeniami", których do gry w kadrze przekonał Franciszek Smuda... Przypadek?

- Rzeczywiście nie było nikogo z nas. Ale wolę mówić tylko o sobie. Myślę, że dałem dowody na to, że zależy mi na kadrze. Czuję się Polakiem, byłem chętny do gry nie tylko na EURO, ale jestem cały czas. Trudno mi zrozumieć to, co się stało ostatnio. Wcześniej nie było takich problemów.

- Co masz na myśli?

- Za Smudy i trenera Fornalika, z wyjątkiem dwóch ostatnich meczów, byłem powoływany regularnie i traktowany normalnie. Skoro teraz nie ma żadnego z nas, to widocznie coś się zmieniło. Co? Nie wiem. Musiałbyś spytać o to trenera Nawałkę, ludzi z jego sztabu, prezesa, nie wiem kogo jeszcze... Może kogoś z rządu. Zawsze wydawało mi się, że o nominacjach do kadry decyduje aktualna forma. Dla mnie pierwsze powołania nowego trenera są bardzo ważne, bo zwykle powołuje najlepszych, na których zamierza stawiać. Dlatego mocno się zdziwiłem, że zostałem pominięty. Pozostaje mi skupić się na treningach i meczach, a decyzje pozostawić trenerom.

- Nawałka przekonuje, że chce sprawdzić szeroką grupę piłkarzy, bo ma na to czas.

- A moim zdaniem tego czasu nie ma, bo będziemy grali niewiele meczów przed eliminacjami do ME.

Czytaj także: PZPN potwierdza: 13 maja Polska zagra z reprezentacją Niemiec

- W meczu ze Słowacją zabrakło na boisku piłkarza takiego jak ty, który pociągnie drużynę, gdy jej nie idzie...

- Chyba mam taki charakter, że się nie poddaję i chcę wygrać każdy mecz. Zawsze jestem wkur..., jak stracimy bramkę albo przegramy mecz. Swoją grę podporządkowuję zespołowi, bo nie lubię przegrywać. To się nie zmieni.

Najnowsze