Polacy w eliminacjach do mistrzostw świata zajęli drugie miejsce w grupie i zafiniszowali za Anglią. Był to cel minimum dla naszej kadry, bo niemal pewnym było, ze prześcignięcie Synów Albionu będzie graniczyło z cudem. Jedynym dużym minusem jest to, że Polacy nie utrzymali rozstawienia w losowaniu do baraży, co miało sporty wpływ na potencjalnych rywali.
Jan Tomaszewski uratował z opresji Nawałkę! Wymachiwał ręką niczym szablą, niewiarygodna historia
PGE Narodowy nie dla kadry? Fatalny scenariusz zaczyna się realizować
W dodatku utrata rozstawienia powodowała, że biało-czerwoni nie zagrają pierwszego meczu u siebie. Po losowaniu okazało się, że w pierwszym meczu barażowym zagramy z Rosją na Łużnikach, a przy ewentualnym zwycięstwie, los dał nam szansę gry przed własną publicznością. Jeśli uda się pokonać Rosję, zmierzymy się ze Szwecją albo z Czechami.
Naturalnym wyborem stadionu, na którym miałby się odbyć taki mecz, jest PGE Narodowy. Jak jednak wynika z informacji, do których dotarł portal SportoweFakty WP, opcja ze Stadionem Narodowym zaczęła się mocno oddalać. Ma to związek z kolejną falą koronawirusa, która dość szybko rozpędza się w kraju nad Wisłą.
PGE Narodowy nie dla kadry? Fatalne informacje
A trzeba pamiętać, że na PGE Narodowym funkcjonuje szpital tymczasowy poświęcony pacjentom chorym na COVID. Przy wielotysięcznych zakażeniach nie będzie możliwości zamknięcia szpitala, a co a tym idzie, obiekt nie będzie możliwy do "użytku piłkarskiego". Byłby to na pewno sporty cios dla kadry, bo na PGE Narodowym drużyna narodowa przegrywa rzadko.
Jeśli nie Warszawa to gdzie? Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest Chorzów i Stadion Śląski, a więc wcześniejszy "dom" kadry. Wiele wskazuje na to, że właśnie na ten obiekt padnie wybór. Jeśli Polsce nie uda się pokonać Rosji, wówczas na Stadionie Śląskim rozegrany zostanie mecz towarzyski.