Jakub Kiwior

i

Autor: Cyfra Sport Jakub Kiwior

Mecz o utrzymanie w LN

Jak zagrać z Walią? Czy należy zmienić ustawienie? Były kadrowicz radzi Michniewiczowi [WIDEO]

2022-09-25 16:25

Już dziś dowiemy się, czy reprezentacja pozostanie w Dywizji A Ligi Narodów. UEFA do Dywizji B niespodziewanie spadła reprezentacja Anglii, ale Biało-Czerwoni ani myślą iść śladem wicemistrzów Europy. Byt w najwyższej dywizji trzeba będzie wywalczyć właśnie na wyspach. Już w wieczorem w Cardiff reprezentacja Walii podejmie polską kadrę na Cardif City Stadium. – Może powinniśmy wrócić do gry czwórką obrońców – zastanawia się Andrzej Niedzielan, były napastnik kadry.

Choć polscy obrońcy w swoich klubach bardzo często, albo wręcz regularnie, grają w swoich klubach, to mecz z Holandią bardzo obnażył grę kadry w obronie z ustawieniem trójką stoperów. Jakub Kiwior, Kamil Glik i Jan Bednarek – wszyscy zagrali dosyć przeciętne spotkanie, maczając palce w obu trafieniach dla reprezentacji Holandii w czwartkowy wieczór na PGE Narodowym.

„Pomarańczowi” wzięli więc rewanż za wpadkę z czerwcowego meczu w Rotterdamie, gdzie padł remis 2:2, a Polacy grali czwórką obrońców. Pierwszego gola dla Polaków strzelił przecież Matty Cash, typowy prawy obrońca w czteroosobowym bloku defensywnym.

Zlatan Ibrahimović zsunął majtki i wszystko pokazał! Obsceniczne zdjęcie ikony Milanu obiegło świat, niczego się nie wstydził

Andrzej Niedzielan po meczu z Holandią

– Nie wiem, czy granie trójką obrońców jest optymalne. Granie 3-4-3 determinuje sposób i styl grania ofensywny. My nie mamy stoperów – Kamil Glik czy Jan Bednarek – którzy potrafią tak rozegrać piłkę jak Nathan Ake czy Virgil van Dijk. Jakub Kiwior zaczynał karierę jako defensywny pomocnik. Z Holandią nie pokazał tego wprowadzenia piłki do akcji. Więcej od niego oczekuję – mówił nam po meczu Andrzej Niedzielan, były reprezentant Polski, obecnie komentator Polsatu Sport.

Gikiewicz do kadry? Cezary Kucharski tłumaczy, co powinien zrobić Czesław Michniewicz. "Rafał ma..."

Glik w Benevento, Kiwior w Spezii, Jan Bednarek w ostatnim meczu z Southampton – wszyscy grali w trójce stoperów w swoich klubach. Nicola Zalewski i Przemysław Frankowski od dawna pełnią funkcję wahadłowych. Są to spore argumenty za tym, by Czesław Michniewicz grał trzema środkowymi obrońcami i wahadłowymi, bo można w ciemno zgadywać, że na pozycji prawego wahadłowego odnajdzie się Matty Cash, który w Premier League zasuwa od pola karnego do pola karnego. Dziś w Cardiff potrzebne są Polakom cechy wolicjonalne, których zdaniem Niedzielana zabrakło w czwartek.

Klub Szczęsnego i Milika potwornie zadłużony. Kosmiczna kwota

- Nie widziałem na pewno 100 proc. zaangażowania w 1. połowie meczu z Holandią, w drugiej widziałem reakcję. Jeżeli nie będzie tego zaangażowania, to będziemy mieć kłopoty. Należy zagrać zdecydowanie bardziej odważnie. Czy Arek Milik powinien otrzymać szansę gry w pierwszym składzie? W Juventusie sporo biega, jego dyspozycyjność i ruchliwość jest inna, w meczu z Holandią nie był w stanie porozumieć się z Robertem Lewandowskim. Kompletnie tego nie widziałem. Miał fenomenalną piłkę, powinien trafić, ale nie trafił. Mimo że jest wybitnym napastnikiem, to ma kłopot ze zdobywaniem bramek dla kadry. Nie wiem i cały czas zastanawiam się, czy nie powinniśmy wrócić do gry czwórką obrońców. Walia potrafi dominować piłkarsko, ma tą intensywność. To w połączeniu ze sprzyjającymi kibicami będzie problemem.

Walia – Polska, czyli mecz podwyższonego ryzyka dla Michniewicza. Jeśli przegra, będzie miał ogromne kłopoty

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze