Ulatowski już kilka dni temu zrezygnował z pracy w Zagłębiu Lubin. Było więc jasne, że szykuje się na przyjęcie posady u boku holenderskiego selekcjonera.
Beenhakkerowi niespodziewanie będą również pomagać Andrzej Zamilski (63 l.) i Radosław Mroczkowski (40 l.). To trenerzy, którzy do tej pory pracowali z młodzieżowymi reprezentacjami.
Trenerem bramkarzy w reprezentacji pozostanie Andrzej Dawidziuk. Przed spotkaniami reprezentacji będzie mu prawdopodobnie pomagał Franz Hoek.
Kim są ludzie Beenhakkera?
Rafał Ulatowski to młody, perspektywiczny trener. W 2005 roku uzyskał licencję UEFA Pro Licence A, a obecnie stara się o licencję najwyższej kategorii. Zaczynał od szkoelnia juniorów ŁKS-u, później rzuciło go aż do Islandii. Poważnej trenerki zaznał dopiero u boku Czesława Michniewicza w Zagłębiu Lubin. Popadł w konflikt ze swoim kolegą i kiedy ten został z miedziowego klubu zwolniony, przejął jego posadę. Zadebiutował jako pierwszy trener w październiku ubiegłego roku w zwycięskim 2:1 meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Andrzej Zamilski był ostatnio trenerem kadry Under-21, której nie udało sie awansować na Igrzyska w Pekinie. Od 18 lat pracuje z reprezentacjami młodzieżowymi. W 1993 roku prowadzona przez niego kadra Under-16 zdobyła mistrzostwo Europy, a kilka miesięcy później uplasowała się na czwartym miejscu w MŚ Under-17. Nigdy nie powtórzyl wielkiego tych wielkich sukcesów.
Radosław Mroczkowski to najmniej znany trener w grupie nowych współpracowników Beenhakkera. Podobnie jak Zamilski od lat trenuje młodych adeptów futbolu m.in. Widzewał Łódź, łodzkiego SMS, a później kadry Under-18. Długoletni współpracownik Zamilskiego.