Mierzejewski ma dobrą serię, która przekłada się na sukcesy zespołu. Polak strzelał gole w trzech meczach z rzędu i każdy z nich okazał się zwycięski. W starciu z Tianjin Teda (2:1) przeprowadził kapitalną akcję, którą rozpoczął na własnej połowie. Przebiegł z piłką pół boiska, założył siatkę rywalowi, wbiegł na pole karne i strzałem z prawej nogi pokonał bramkarza. Później dorzucił gola w meczu z Hebei (3:1).
Koronawirus w Piaście Gliwice dzień przed walką o Ligę Europy! Czy mecz się odbędzie?
Teraz znów był skuteczny. W drugiej połowie z Qingdao Huanghai padły wszystkie bramki dla klubu byłego kadrowicza. Mierzejewski i spółka potrzebowali trzynastu minut, aby pokonać gospodarzy 3:0. Triumf zapewnił "Mierzej" po kapitalnej akcji, którą przeprowadził rezerwowy Marcelo Cirino. Brazylijczyk wbiegł na pole karne i mają przy sobie obrońcę - piętą odegrał piłkę do nadbiegającego Polaka. A ten nie zmarnował okazji i pewnym strzałem posłał futbolówkę do siatki obok wychodzącego z bramki golkipera.
Mikael Ishak jest w rewelacyjnej formie. Ma lepszy początek w Lechu od Roberta Lewandowskiego!
Teraz przez klubem Mierzejewskiego mecz pucharowy z Shanghai SPIG (19 września). W następnej kolejce w lidze zagrają z Wuhan Zall (22 września). W grupie B ligi chińskiej drużyna naszego rodaka zajmuje piąte miejsce.
Czy Maciej Skorża rzeczywiście krąży wokół Łazienkowskiej? Aleksandar Vuković jest zagrożony?