Cezary Wilk, Rafał Boguski, Piotr Ćwielong

i

Autor: East News Rafał Boguski, Piotr Ćwielong i Cezary Wilk

Kolejny były reprezentant Polski przegrał z kontuzjami. Musiał zakończyć karierę

2018-03-20 13:05

Kilka tygodni temu głośno było o Marcinie Komorowskim. Były już piłkarz musiał zakończyć swoją karierę ze względu na kontuzję, której nie mógł wyleczyć. Z tego samego powodu buty na kołku musi odwiesić były piłkarz m.in. Wisły Kraków i Korony Kielce, Cezary Wilk. Zawodnik poinformował o swojej decyzji na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Przez wiele lat Wilk był solidnym ligowcem. Choć grał na niewdzięcznej pozycji, jaką jest defensywny pomocnik, to zbierał liczne pochwały. Szansę rozwoju dostał w Koronie Kielce, gdzie z dobrej strony pokazał się najpierw na boiskach pierwszej ligi, a następnie w Ekstraklasie. Zaprocentowało to transferem do Wisły Kraków, w której w sezonie 2010/2011 mógł świętować zdobycie tytułu mistrza Polski.

Jego umiejętności dostrzeżone zostały na Półwyspie Iberyjskim. Jeszcze przed wyjazdem do Hiszpanii, miał okazję zadebiutować w reprezentacji Polski, za kadencji Franciszka Smudy. W 2013 roku przeniósł się do Deportivo La Coruna. W uznanym hiszpańskim klubie zagrał trzydzieści spotkań w ciągu dwóch sezonów.

Następnie podpisał kontrakt z Realem Saragossa. To właśnie tam zaczęły się duże problemy ze zdrowiem Wilka. Zawodnik często miewał kontuzje, ale w Hiszpanii spotkał go prawdziwy pech. W 2015 roku doznał zerwania więzadła krzyżowego. Mimo operacji i rehabilitacji kontuzja odnowiła się po zaledwie czterech miesiącach.

Ten sam uraz przytrafił się w kwietniu 2017 roku. Wilk ponownie musiał długo pauzować, a jego powrót na boisko zaplanowano na styczeń. Do tego jednak nie doszło. Po wielu miesiącach walki z kontuzją, Wilk postanowił zakończyć piłkarska karierę. - Decyzja o skończeniu kariery dojrzewała w mojej głowie za każdym razem, gdy budziłem się w nocy z bólem. Decyzję podjąłem dwa lub trzy tygodnie temu - powiedział Wilk na konferencji prasowej. - Chciałbym podziękować wszystkim za wsparcie - dodał były piłkarz Wisły Kraków.

Zobacz również: Dramat byłego reprezentanta Polski. "Nigdy nie wrócę już do piłki"

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze