Kamil Grosicki i Maciej Rybus

i

Autor: Cyfrasport Kamil Grosicki i Maciej Rybus

Kolejny koronawirus w reprezentacji Polski? Wiemy, kiedy wszystko stanie się jasne

2021-03-26 19:47

Paulo Sousa po meczu z Węgrami (3:3) podzielił kadrę na dwa obozy: regeneracyjny i treningowy. Piątkowe zajęcia na stadionie Legii odbyły się w mocno okrojonym składzie. W obu przypadkach zabrakło Mateusza Klicha, a w kadrze pojawiło się również kolejne podejrzenie koronawirusa. W izolacji przebywa Łukasz Skorupski. Czy bramkarz Bolonii będzie kolejnym reprezentantem Polski z pozytywnym wynikiem testu?

Robert Lewandowski i spółka, czyli zawodnicy wyjściowego składu oraz super rezerwowi Krzysztof Piątek, Kamil Jóźwiak i Kamil Glik, mieli dzisiaj tylko poranny rozruch regeneracyjny na siłowni. Kamil Grosicki i Maciej Rybus to jedyni piłkarze, którzy zaliczyli minuty w meczu el. MŚ z Węgrami (3:3) i wzięli udział w piątkowym treningu przy stadionie Legii. W sumie w zajęciach uczestniczyło 11 zawodników (wspomniani Grosicki i Rybus oraz Łukasz Fabiański, Bartosz Slisz, Przemysław Płacheta, Kamil Piątkowski, Paweł Dawidowicz, Rafał Augustyniak, Kacper Kozłowski, Karol Świderski i Sebastian Kowlaczyk).

Były asystent Beenhakkera nie przebiera w słowach. "Zostawili rywalom pas jak na lotnisku"

Jan Tomaszewski: Hejterzy Lewandowskiego do psychiatry!

Zabrakło Łukasza Skorupskiego. Bramkarz Bolonii poczuł się gorzej po powrocie do Warszawy i cały dzień przebywa w izolacji. - Czekamy na wyniki dzisiejszych badań całej drużyny. Wynik Łukasza Skorupskiego jest dość istotny, zgłosił wczoraj po powrocie, że się trochę gorzej czuje. Miał podwyższoną temperaturę. Rano również była wysoka, ale jednak niższa w porównaniu z poprzednim dniem. Czekamy na te wyniki. Może do północy one do nas spłynął - mówi nam Jakub Kwiatkowski, rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Mecz z Andorą za 48 godzin. Selekcjoner Paulo Sousa woli dmuchać na zimne i, niezależnie od wyniku testu na obecność koronawirusa Skorupskiego, dowołał na zgrupowanie Karola Niemczyckiego. Golkiper Cracovii do drużyny dołączy jeszcze w piątek wieczorem.

Dobra informacja jest taka, że po meczu w Budapeszcie nikt nie narzeka na urazy, wszyscy są fizycznie gotowi do niedzielnego meczu. Niebezpieczny może być tylko nieszczęsny wirus.

Na spotkanie z Andorą zaproszeni zostali również Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań), Bartosz Kapustka (Legia Warszawa) i Jacek Góralski (Kajrat Ałmaty). Spotkanie z selekcjonerem ma mieć charakter kurtuazyjny.

Kolejny reprezentant Polski zakażony koronawirusem?! Ma podwyższoną temperaturę, poczuł się źle w Budapeszcie

Najnowsze