Ludovic Obraniak

i

Autor: archiwum se.pl

Ludovic Obraniak: W kadrze będę harował za dwóch [WYWIAD]

2014-02-06 9:20

Polska zagra 5 marca towarzyski mecz ze Szkocją i właśnie wtedy do kadry, po niemal rocznej nieobecności, ma wrócić Ludovic Obraniak (30 l.). Nowy nabytek Werderu Brema opowiada nam o oczekiwaniach i niepewności związanych z ponownym reprezentowaniem naszych barw.

"Super Express": - Mówisz po niemiecku? Po transferze do Werderu w Polsce odezwały się głosy, że teraz to już w ogóle zarzucisz naukę polskiego, bo będziesz musiał opanować nowy język.

Ludovic Obraniak: - Nie mówię po niemiecku, ale nie zamierzam faworyzować tego języka kosztem polskiego. A wręcz odwrotnie, wróciłem do nauki polskiego z moim pierwszym nauczycielem Januszem. Odbywa się to na odległość, ale najważniejsze, że się odbywa. Mój profesor mieszka w okolicach Poznania i wysyła mi różne zadania. Staram się odrabiać pracę domową, a Janusz sprawdza mnie za pośrednictwem skype.

Zobacz również: Nie będzie meczu Polska - Francja. Polacy odmówili gry z Trójkolorowymi!

- To dobrze, bo to zawsze był punkt sporny, jeśli chodzi o kwestie związane z reprezentacją. A skoro o kadrze mowa - jak to było z tą słynną rozmową z trenerem Adamem Nawałką? Dość szybko doszliście do porozumienia…

- Trener ujął mnie poważnym podejściem do tematu, dwa razy wybierał się do Francji, aby zobaczyć mnie w akcji i porozmawiać. Powiem szczerze, że na początku miałem zamiar wysłuchać go, ale nie podejmować decyzji od razu. Chciałem to wszystko na spokojnie przemyśleć i potem do niego zadzwonić. Ale na koniec spotkania trener Nawałka postawił mi swego rodzaju ultimatum, mówiąc, że chce decyzji tu i teraz. Powiedziałem więc "tak", bo, jak mówiłem, ujął mnie osobowością i poważnym podejściem do tematu.

- Kiedy ogłoszono, że wracasz do kadry, czy kontaktowali się z tobą koledzy z kadry? Dużo dostałeś telefonów czy SMS-ów?

- Ani dużo, ani mało. Po prostu kilka. Wiem jednak, że niektórzy koledzy, jak Robert Lewandowski, wypowiadali się na ten temat. "Lewy" stwierdził, że to dobra decyzja. Fajnie, że tak myśli.

Przeczytaj także: Radwańska i Janowicz w reklamie Play - making of. Zobacz, jak tenisowe gwiazdy bawiły się na planie

- A czego spodziewasz się po reakcjach kibiców w trakcie pierwszego meczu po powrocie? Bardziej gwizdów czy jednak braw?

- Nie mam pojęcia, co ludziom w głowach siedzi… Reakcje na moją rezygnację były różne. Nie wiem, czy to była dobra decyzja czy niedobra, ale była moja i ponoszę za nią odpowiedzialność. Wtedy zrezygnowałem bardziej z powodów ludzkich niż piłkarskich. Wiem jednak, że duża część kibiców zawsze mnie wspierała i dla nich będę harował w kadrze podwójnie. A pozostałych też postaram się przekonać.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze