Matty Cash

i

Autor: Cyfrasport Matty Cash

trudne chwile

Matty Cash miał ogromne problemy. Jego rodzice o wszystkim opowiedzieli, sytuacja była trudna

2022-11-15 9:33

Matty Cash znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na mundial i najpewniej będzie podstawowym zawodnikiem w zespole Czesława Michniewicza. Okazuje się jednak, że w przeszłości angielsko-polski piłkarz miał wiele problemów. O wszystkim opowiedzieli jego rodzice w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”, którzy wyjawili, że Matty mógł zakończyć przygodę z piłką nożną zanim zaczęła się ona na dobre!

Matty Cash dość niespodziewanie pojawił się w reprezentacji Polski. Anglik polskiego pochodzenia nie był wcześniej w kręgu zainteresowań PZPN-u, sam zawodnik także nie naciskał na zdobycie polskiego obywatelstwa. Sytuacja zmieniła się w 2021 roku, gdy Cash zaczął prezentować się coraz lepiej w rozgrywkach Premier League i pojawił się pomysł, aby obrońca otrzymał polski paszport i trafił do reprezentacji Polski. Formalności nie trwały długo (mama Matty'ego Casha jest Polką, kompletacja dokumentów nie była więc trudna) i zawodnik Aston Villi jeszcze w listopadzie 2021 roku zadebiutował w kadrze prowadzonej wówczas przez Paulo Sousę. Cash utrzymał wysoką formę w Premier League i udowodnił już swoją przydatność w reprezentacji i wszystko wskazuje na to, że będzie pierwszym wyborem na prawą flankę na mecze mistrzostw świata Katar 2022. Jego rodzice ujawnili w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, że niewiele brakowało, a Cash w ogóle nie grałby w piłkę nożną!

Cash miał duże problemy w dzieciństwie. Początki kariery były ekstremalnie trudne

Okazuje się, że Matty Cash na początku swojej przygody z piłką nożną mierzył się z problemem, który dotykał także wielu innych zawodników – chodzi o warunki fizyczne. Nie raz słyszy się, że jakiś piłkarz był odrzucany przez kluby z powodu zbyt słabego ciała, a później robił on zawrotną karierę mimo przeciwnościom. Podobnie było z Mattym Cashem, o czym opowiedział jego tata Stuart. - Zawsze był małym dzieckiem - niskim i szczupłym. Z tego powodu miał kłopoty z przedostaniem się do akademii piłkarskich. W Fulham podziękowano mu właśnie z powodu niskiego wzrostu – opowiada Stuart Cash w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”

Po Fulham szukano dla małego Matty'ego innej akademii, ale kłopoty się nie skończyły. – Co do Wycombe - sześć miesięcy później akademia upadła, więc Matty i tak musiałby odejść. Jednak wtedy rzeczywiście został skreślony. Nie pamiętam dokładnie, jakie uzasadnienie usłyszałem od szefa akademii, ale na pewno jedną z przyczyn było to, że Matty nie imponował warunkami fizycznymi – wyjawił tata reprezentanta Polski. Młody piłkarz nie chciał się poddać i po poważnej rozmowie z ojcem postanowił dalej walczyć o swoje marzenia. Stuart Cash stworzył więc listę rzeczy, które syn musi poprawić, aby zostać profesjonalistą, co przyniosło oczekiwane efekty.

Ostatecznie po Wycombe Wanderers Matty Cash trafił do FAB Academy, a dalej do Nottingham Forest, z którego w 2020 roku przeniósł się do swojego dzisiejszego zespołu, Aston Villi. Dobrymi występami w klubie z Birmingham 25-latek zapewnił sobie wyjazd na mundial w Katarze.

Najnowsze