Już od poniedziałku napięcie pomiędzy Rosją a Ukrainą nabrało ogromnego rozmiaru. Uznanie niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej wywołało burzę na całym świecie, a światowi przywódcy nakładali na Rosję sankcje. Jednak Putin się tym nie przejął i najpierw wysłał wojsko na tereny Donbasu „w celu utrzymania pokoju”, a następnie zbombardował Ukrainę. Czwartkowy poranek był dla wielu obywateli tego kraju koszmarny, gdyż w całym kraju dochodziło do wybuchów i nieustannie ryczały syreny ostrzegawcze. Ludzie z całego świata jednoczą się z Ukraińcami, którzy znaleźli się w niesamowicie trudnej sytuacji. Podejmowane są pierwsze decyzje i nie omijają one także świata sportu.
Władysław Kozakiewicz krytykuje Putina. Termin wojny nie był przypadkowy! Poświęci piłkarzy?
PZPN reaguje na wojnę na Ukrainie. Odwołane spotkanie z Michniewiczem
Na 24 lutego zaplanowano specjalne spotkanie z Czesławem Michniewiczem. Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski miał się spotkać z dziennikarzami, by porozmawiać o ostatnich zagranicznych podróżach i planach na ostatni miesiąc do barażowego meczu z Rosją. Ta sprawa wobec wojny na Ukrainie wymaga wyjaśnień, o czym od kilku dni jest głośno. Prawie nikt nie wyobraża sobie teraz wyjazdu do Moskwy, ale FIFA nie podjęła jeszcze żadnej decyzji. PZPN podjął kroki w celu zmiany miejsca spotkania i czeka na reakcję władz. Na razie działacze polskiej federacji odwołali czwartkowe spotkanie z trenerem, które wobec ogromnej niepewności nie miało większego sensu.
Reprezentant Rosji grzmi w sprawie wojny z Ukrainą. Fiodor Smołow zabrał jasne stanowisko
W galerii poniżej zobaczysz zniszczenia związane z inwazją Rosji na Ukrainę:
Ogromna presja na FIFA
Mecz Rosja – Polska staje pod wielkim znakiem zapytania. Na równo miesiąc przed terminem spotkania, sytuacja polityczna i wojenna zrobiła się bardzo trudna, a naciski na FIFA są potężne. Wcześniej wydawało się, że dopóki w Moskwie będzie bezpiecznie, dopóty lokalizacja nie ulegnie zmianie. Wybuch wojny zmienia jednak spojrzenie na tę sprawę i m.in. Jarosław Królewski w ostrych słowach zwrócił się do światowych włodarzy. - Droga UEFA, FIFA. Waszym p********m obowiązkiem jest natychmiastowe odizolowanie rosyjskiego sportu od areny międzynarodowej i takich instytucji. Dosyć ciszy i chowania się po kątach – stwierdził jeden z właścicieli Wisły Kraków.