- Prezes Boniek zszokował wszystkich decyzją - przyznaje Paweł Golański. - Trudno przewidzieć, kto będzie następcą Brzęczka. Wydaje się, że będzie to osoba z paszportem włoskim. Nie sądzę, że był to polski trener. Choć z tego co pamiętam to wysokie notowania u prezesa mają chyba Michał Probierz i Marek Papszun. To o nich mówiło się, że może w przyszłości będą mieli okazję pracować z drużyną narodową. Jednak w mojej ocenie szanse na to, że nowym selekcjonerem będzie Polak są minimalne - uważa.
Jacek Bąk prognozuje kto będzie selekcjonerem. Zastanawia się, co zrobi prezes Boniek
Golański przypomina sytuację po mundialu w 2018 roku, Wtedy zanosiło się, że prezes Boniek zatrudni obcokrajowca. Jednak jego wybór padł na Polaka, czym zaskoczył. - Po mistrzostwach świata w Rosji nikt nie przypuszczał, że trener Brzęczek zostanie selekcjonerem - zaznacza. - Jego nazwisko jeśli było wymieniane, to dopiero na szarym końcu. Prezes Boniek wtedy postawił na niego. Brzęczek wynikowo się obronił. Tutaj nic nie można mu zarzucić. Co do stylu to wiadomo jak to wyglądało i jaki był odbiór kadry przez opinię publiczną. Dlatego teraz nastąpiła zmiana - stwierdza Paweł Golański.