Kamil Grosicki, Polska

i

Autor: CYFRASPORT

Polska - Finlandia. Kamil Grosicki: Marzę, żeby zagrać tak na Euro

2016-03-26 22:55

Kamil Grosicki (28 l.) był najlepszym piłkarzem reprezentacji Polski w meczu z Finlandią (5:0). Strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Oto co powiedział po spotkaniu.

O błędach

Po meczu Serbią przeanalizowałem swoje błędy, zobaczyłem, co robię źle. Nie byłem zadowolony ze swojej gry. Powiedziałem sobie, że więcej takich błędów nie popełnię. Jestem człowiekiem, który nie opuszcza głowy. W meczu z Finlandią od początku wszystko mi wychodziło. Cieszę się, że miałem udział w okazałym zwycięstwie. Udowodniłem, że słaby występ z Serbią to był przypadek.

Polska - Finlandia 5:0! Pięć szotów we Wrocławiu!

Finlandia jak Irlandia?

Na odprawie przedmeczowej trener mówił nam, że Finlandia gra podobny futbol do Irlandii Północnej. Myślę, że jednak z naszymi rywalami na Euro będzie trudniej. Z całym szacunkiem do Finlandii, ale oni chyba nawet walki nie podjęli. Jak nie idzie, to przynajmniej przepchaj, sfauluj, nie wiem... Oni nawet tego nie próbowali. Nie mnie to jednak oceniać. Ja się cieszę bo mamy dobre humory na święta. Teraz musimy wrócić do klubów, dbać o zdrowie i formę. Za dwa miesiące się spotykamy przed najważniejszym turniejem w życiu. Mistrzostwa Europy się zbliżają, muszę być na tym turnieju w jak najlepszej dyspozycji.

O grze zespołu

Świetna była przede wszystkim druga połowa. Jednak chcieliśmy udowodnić, że w drugich 45 minutach również możemy zagrać dobrze. I to się udało. Strzeliliśmy dwie bramki, nie odpuszczaliśmy Finom.

O rzucie wolnym

Wczoraj po treningu ćwiczyliśmy rzuty wolne. Chłopaki krzyczeli, że to ja mam uderzać. Ale po prawdzie to ja jestem trzeci w kolejce do strzelania wolnych. Lewy podszedł, uderzył świetnie, niewiele zabrakło by strzelił gola. Może kiedyś dane mi będzie spróbować.

O drugim golu

Przed meczem z Serbią rozmawiałem z Bartkiem Salamonem, by próbował zagrywać do mnie długie piłki. Wtedy nie wyszło, teraz udało się idealnie. Zagrał mi fantastyczną piłkę. Cieszę się, że jest forma. Pokazaliśmy, że nieważne, czy to mecz o punkty, czy towarzyski, my bardzo poważnie podchodzimy do obowiązków.

O swoim występie

To był bardzo dobry mecz w moim wykonaniu, nie będę się doszukiwał jakichś mankamentów. Ale pamiętajmy też, że był to sparing. Marzy mi się, żeby w czerwcu tak się zaprezentować. Jest we mnie pewność siebie. Żeby wejść na jeszcze wyższy poziom, trzeba udowadniać do w każdym meczu. Trener Adam Nawałka dał mi tyle energii, że nawet po słabszym meczu wierzę w siebie. W meczu z Finlandią pokazałem.

O swojej sytuacji w Rennes

Widzę, że trener Rennes jest ze mnie zadowolony, wreszcie gram w pierwszym składzie. Mam nadzieję, że jak wrócę do klubu, nic się nie zmieni.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze