Skuteczność „Lewego” w kadrze jest jednym z głównych tematów, jaki poruszają kibice przed każdym meczem reprezentacji. Dużo mówi się o tym, że problemem jest nie sam Lewandowski, a jego partnerzy, którzy nie potrafią dogrywać mu takich piłek, na jakie liczyć może on od kolegów z Borussii. Teraz ma się to jednak zmienić za sprawą Piotra Zielińskiego, na co po cichu liczy też sam Robert.
Przeczytaj koniecznie: Polska - Mołdawia. Błaszczykowski: Musimy udowodnić, że potrafimy być faworytem
- Na pewno chciałbym dostawać takie podania, jak to Zielińskiego z meczu z Lichtensteinem, ale nie zawsze taki mecz uda się zagrać. Z „Zielem” trenowaliśmy dopiero dwa razy, ale czasem i tyle wystarczy. W piątek się okaże, czy jest między nami chemia - tłumaczy w rozmowie ze sport.pl Lewandowski.
Zieliński, grający na co dzień we włoskim Udinese, zadebiutował w reprezentacji w niedawnym towarzyskim meczu z Lichtensteinem. Dobrym występem w tamtym spotkaniu zdobył ponoć uznanie Waldemara Fornalika. Prasa spekuluje, że selekcjoner postawi w Kiszyniowie na 19-latka od pierwszych minut.
Relacja na żywo z meczu Polska - Mołdawia w Gwizdek24.pl od godz. 20.10.