Polska - Szwajcaria. Świetne widowisko, cztery gole, czerwona kartka i remis

2014-11-18 23:36

W meczu Polska Szwajcaria remis 2:2. Choć biało-czerwoni przegrywali, to dzięki bramkom Artura Jędrzejczyka i Arkadiusza Milika wyszli na prowadzenie. Ostatnie słowo należało jednak do gości i we Wrocławiu padł sprawiedliwy remis.

Obie drużyny rozgrzewają mocno kibiców. Jesteśmy świadkami dobrego, żywego widowiska. Co chwilę obserwujemy składne akcje zarówno biało-czerwonych, jak i gości. Popisują się także bramkarze. Artur Boruc ratował nasz zespół w beznadziejnych sytuacjach, a Roman Burki kilka razy zatrzymywał w wielkim stylu Roberta Lewandowskiego.

Spotkanie lepiej rozpoczęła Szwajcaria. Już w 4. minucie Josip Drmić wyprowadził Helwetów na prowadzenie. Polska dążyła jednak do wyrównania i próby przyniosły skutek w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy do siatki gości trafił Artur Jędrzejczyk.

Zbigniew Boniek: Lewandowski to Boniek kadry Nawałki [WYWIAD]

Po zdobytej bramce "Jędza" zaprezentował nietypową cieszynkę. Błyskawicznie ruszył w kierunku trybun, pokonał barierkę i... usiadł wśród kibiców. Fani szybko wyjęli telefony i fotografowali się z piłkarzem. Pamiątka do końca życia!

Polska - Szwajcaria 2:2 (1:1)
Bramki: Jędrzejczyk 45, Milik 61 - Drmić 4, Frei 87

Polska: Artur Boruc (46. Łukasz Fabiański) - Paweł Olkowski, Thiago Cionek, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk (52. Łukasz Broź) - Grzegorz Krychowiak (67. Łukasz Teodorczyk), Tomasz Jodłowiec - Michał Kucharczyk (52. Michał Żyro), Piotr Zieliński (46. Arkadiusz Milik), Maciej Rybus - Robert Lewandowski (63. Sebastian Mila)

Szwajcaria: Roman Burki - Michael Lang, Fabian Schar, Steve von Bergen, Jaques Francois Moubandje - Gelson Fernandes (63. Fabian Frei), Gokhan Inler (46. Valon Behrami) - Pajtim Kasami (67. Haris Seferović), Xherdan Shaqiri, Valentin Stocker (63. Admir Mehmedi) - Josip Drmić (77. Marco Schonbachler)

Żółte kartki: Jodłowiec, Mila, Broź - Burki, Schonbachler

Czerwona kartka: Żyro (83., za dwie żółte)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze