Polska - Włochy. Kibice skandowali: Gdzie jest Orzeł?!

2011-11-14 12:01

Tego można było się spodziewać. Kibice reprezentacji Polski nie zaakceptowali nowych koszulek z logo PZPN zamiast Orła Białego. I dali temu wyraz podczas meczu z Włochami (0:2), głośno protestując przeciwko decyzji piłkarskiej centrali. - "Gdzie jest Orzeł, gdzie jest Orzeł?!" - skandowało ponad 40 tysięcy kibiców na nowym stadionie we Wrocławiu.

Mało tego! Tylko przez kilka minut stadion głośno dopingował biało-czerwonych, przez resztę czasu kibice bojkotowali reprezentację, na trybunach panowała przeraźliwa cisza.

Do tego stopnia, że kilka razy było słychać głośne śpiewy garstki włoskich kibiców, którzy byli wyraźnie zdziwieni, iż na stadionie gości zostali dopuszczeni do głosu. Polacy odpowiadali za to słynnym obraźliwym zwrotem w kierunku PZPN, który spiker próbował zagłuszyć, podając wyniki meczów barażowych do EURO 2012.

Przeczytaj koniecznie: Grand Prix Abu Dabi. Najszybszy Hamilton, wielki pech Vettela

Piłkarze reprezentacji Polski znaleźli się między młotem a kowadłem. Zgodnie przyznają, że woleliby grać w koszulkach z Orłem na piersiach, ale nie mają wpływu na decyzję PZPN. A cała sytuacja tylko utrudnia im grę na wysokim poziomie.

- Takiego rodzaju protesty nam, piłkarzom, nie pomagają. Dobrze by było, gdyby to się wszystko skończyło. Wiadomo, że gra się łatwiej, jeśli atmosfera wokół kadry jest dobra, ale musieliśmy o tym zapomnieć - podkreślił Robert Lewandowski (23 l.).

Najnowsze