Kiedy większość piłkarzy kadry miała jeszcze wolne, Lewandowski walczył o największy sukces w karierze – zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Po finałowym meczu z PSG choć szczęśliwy, to jednak piekielnie zmęczony. Ze świetną inicjatywą wyszedł selekcjoner Jerzy Brzęczek, który postanowił dać Lewandowskiemu wolne. W czasie, kiedy kadra trenuje przed meczami z Holandią i Bośnią, Lewandowski może wreszcie zaznać spokoju i relaksu. Korzysta z wolnego czasu w najlepszy możliwy sposób – spędza czas z ukochaną rodziną. Lewandowski spacerował po stolicy z ukochanymi kobietami: żoną Anną, a także córeczkami Laurą i Klarą. Aż miło popatrzeć!
Grzegorz Krychowiak dla "Super Expressu": Moja żona może być wzorem dla Polek | Futbologia
Robert Lewandowski wspaniale zajmował się córeczkami. Piłkarz chętnie trzymał pluszaki starszej z córek, „Lewy” również przymierzył kapelusz, który nosiła jego córeczkami. Tymczasem Anna Lewandowska (32 l.) położyła do wózka maleńką Laurę. Tacy rodzice to skarb!