Starcie w Tiranie było niezwykle istotne dla losów całych kwalifikacji do mistrzostw świata w wykonaniu reprezentacji Polski. "Biało-czerwoni" pod żadnym pozorem nie mogli pozwolić sobie na wpadkę, gdyż porażka na południu Europy prawdopodobnie odebrałaby im nadzieje dalszej walki o zameldowanie się w barażach o mundial. I tak się na szczęście nie stało. Jedynego gola zdobył Karol Świderski, a cała potyczka była rozgrywana w bardzo gorącej atmosferze z uwagi na zachowanie miejscowych kibiców.
Polscy kibice zaatakowani w Albanii - ZDJĘCIA
Po trafieniu polskiego napastnika pojedynek został przerwany na kilkanaście minut z powodu rzucania z trybun na boisko kubków po piwie i różnych innych przedmiotów. Gdy starcie wznowiono, to pomimo tej wrogiej atmosfery udało się dograć mecz do końca, a Polska mogła rozpocząć świętowanie z powodu pokonania Albanii 1:0. Szampański nastrój udzielił się również prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezaremu Kuleszy. Sternik PZPN sam zamieścił nagranie bez cenzury, na którym widać jego fetę z drużyną.
Zobacz też: W restauracji Lewandowskiego doszło do wymownych scen. Zbiorowa ekstaza, goście nie mogli się powstrzymać
Przekleństwo użyte w takich okolicznościach z całą pewnością jest w pełni zrozumiałe! Wszystkim związanym z polskim futbolem spadł kamień z serca, a w listopadzie będzie trzeba jeszcze postawić kropkę nad "i" zapewniając sobie miejsce w barażach o awans do mistrzostw świata. Bo choć teoretycznie pozostają nadzieje na kwalifikację bezpośrednią, to jednak w praktyce ten pociąg raczej odjechał.