Nie tak mieli wypaść "Biało-czerwoni" na mistrzostwach Europy. Zaledwie jeden zdobyty punkt i pożegnanie się z turniejem już na etapie fazy grupowej sprawiło, że w wątpliwość poddano także i dalsze losy Paulo Sousy na stanowisku selekcjonera zespołu. Wiadomo już jednak, że Portugalczyk poprowadzi kadrę co najmniej w trzech nadchodzących pojedynkach wrześniowych - z Albanią, San Marino i Anglią. Choć niektóre wieści niosły, że szukał zatrudnienia w innym miejscu już latem...
Zobacz też: Były reprezentant zdradził swoje marzenie! W Polsce wybuchłaby wrzawa
Głos w tej sprawie postanowił zabrać agent trenera, Hugo Cajuda, w rozmowie z portalem "meczyki.pl". Oto jego słowa: - Paulo Sousa nigdy nie był blisko pracy w Spezii. Nie zabiegał, ani nie otrzymał oferty od tego klubu. Latem otrzymaliśmy trzy propozycje od drużyn, które były zainteresowane jego zatrudnieniem. To normalne w tym czasie. Zawsze pojawiają się jakieś zapytania. Natomiast Paulo stanowczo odmawiał przyjęcia jakiejkolwiek propozycji.
- To jedyna prawda w tym temacie. Reszta to czyste spekulacje- podkreślił portalowi "meczyki.pl" przedstawiciel portugalskiego trenera.
Teraz pozostaje odrzucić już wszystkie spekulacje i skupić się na pracy. A zwłaszcza, że nadchodzące wyzwania będą miały kolosalne znaczenie dla układu kwalifikacji do mistrzostw świata w Katarze.