Kamil Grosicki nie będzie uwzględniany w głównym składzie reprezentacji Polski. Piłkarz angielskiego West Bromwich Albion nie został uwzględniony w składzie drużyny, która domyślnie ma powalczyć w trakcie czerwcowego turnieju i został zastąpiony przez młodszego Przemysława Płachetę. Decyzja Paulo Sousy może szokować - piłkarz był podstawowym graczem Polski w trakcie dwóch poprzednich mistrzostw Europy i na mundialu w 2018 roku.
Kamil Grosicki nie pojedzie na Euro? Znalazł się tylko na liście rezerwowych
O ile Grosicki przez lata był podstawowym graczem Biało-Czerwonych, o tyle o braku powołania mogły zadecydować minuty, które w tym sezonie dostawał Polak w swoim klubie, a było ich mało. Mimo że ekipa z Birmingham spadła z ligi, to reprezentant Polski nie był powoływany na boisko często, ponieważ w tylko trzech spotkaniach. Jego miejsce zajął młodszy Przemysław Płacheta, który w tym sezonie wywalczył awans z Norwich do angielskiej elity. Aby Grosicki pojechał na Euro, z gry musi wypaść jeden ze skrzydłowych naszej kadry.
Co do wyboru Sousy nie zgadza się, chociażby Michał Pol, który uważa, że Portugalczyk powinien powołać doświadczonego gracza.
- Ja rozumiem, że Grosicki nie dał ostatnio sportowych argumentów, ale np taki Płacheta czy Linetty podobnie. Ze względu na jego wyjątkową pozycję w kadrze, brak Grosika w szerokiej 26 urasta mi do przypadku braku Tomka Iwana w 2002 - napisał dziennikarz na swoim Twitterze.