Cezary Kulesza i Zbigniew Boniek

i

Autor: Marek Zieliński / Marcin Gadomski SUPER EXPRESS Cezary Kulesza i Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek zrezygnował z przywileju przyznanego przez PZPN. Cezary Kulesza komentuje

2022-04-11 16:37

Zbigniew Boniek w latach 2012-2021 pełnił funkcję prezesa PZPN. Po dwóch kadencjach musiał ustąpić ze stanowiska, a działacze piłkarskiej centrali na jego następcę wybrali Cezarego Kuleszę. Boniek wciąż jednak jest blisko polskiej piłki, a zarząd PZPN przyznał mu tytuł Honorowego Prezesa PZPN, co wiązało się z pewnymi przywilejami. Teraz jednak okazało się, że wiceprezydent UEFA postanowił z nich zrezygnować. Jak wpłynie to na współpracę 66-latka ze związkiem? Sytuację na łamach portalu Sportowy24.pl skomentował Cezary Kulesza.

Przez 9 lat na czele polskiej piłki stał Zbigniew Boniek. Choć nie brakuje krytyków jego działalności, to nie ma wątpliwości, że wiele rzeczy w PZPN zostało wyniesionych na wyższy poziom przez byłego zawodnika Widzewa, Romy czy Juventusu. Jego druga kadencja została wydłużona o rok z powodu pandemii koronawirusa, dlatego też rządził nie 8, a 9 lat. W 2021 musiał jednak w końcu ustąpić, a na jego następcę wybrano Cezarego Kuleszę. Ten od początku swoich rządów musi mierzyć się z ogromnymi trudnościami, ale ma już na swoim koncie jeden ważny sukces – to on wskazał na Czesława Michniewicza jako następcę Paulo Sousy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Były trener m.in. Legii Warszawa świetnie przygotował drużynę do spotkania ze Szwecją i wygrał finał barażów do mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku. Boniek nie został jednak całkiem „odcięty” od PZPN, bowiem nadano mu tytuł Honorowego Prezesa PZPN. Dzięki temu mógł m.in. zajmować jeden z gabinetów w siedzibie związku. Jak się okazało, zrezygnował on z tego przywileju.

Kamil Glik nie wytrzymał i napisał do Zbigniewa Bońka! Obrońca Polaków nie mógł się powstrzymać, wyśmiał Sousę

Sonda
Czy Zbigniew Boniek był dobrym prezesem PZPN-u?

Boniek rezygnuje z gabinety w siedzibie PZPN. Kulesza komentuje

Taka decyzja Zbigniewa Bońka stawia pod znakiem zapytania dalsze relacje byłego prezesa PZPN ze związkiem, który wciąż liczy na współpracę z 66-latkiem, będącym przecież jednym z najważniejszych ludzi w UEFA. Cezary Kulesza w rozmowie z portalem Sportowy24.pl wyjaśnił, że to była decyzja samego Bońka i nikt ze związku nie miał na to wpływu. – Chyba po prostu bliżej centrum Warszawy znalazł lepszą lokalizację. Mówię: chyba, bo my nie płacimy za jej wynajem, nie ma takiej umowy. Zbyszek mógł korzystać z gabinetu przy Bitwy Warszawskiej, nikt go stąd nie wyganiał. Nie chciał - jego sprawa – wyjaśnił prezes PZPN.

Wielkie osiągnięcie reprezentanta Polski. Pobił wspaniały rekord, kibice noszą go na rękach

Kulesza ma nadzieję jednak, że nie będzie to zwiastowało ochłodzenia stosunków z byłym prezesem polskiej centrali piłkarskiej – Nadal liczymy na jego pomoc w lobbingu na rzecz kandydatury jako gospodarza kobiecego Euro. Utrzymujemy stały kontakt. Gdy dzwonię, Zbyszek odbiera telefon. I w odwrotną stronę także to działa – dodaje Cezary Kulesza w rozmowie ze Sportowy24.pl.

Posłuchaj najnowszego podcastu SuperSport! Iga Świątek i Robert Lewandowski. Królowa i Król polskiego sportu:

Listen to "SuperSport" on Spreaker.

Najnowsze