Kibice przyzwyczaili się już, że pozycja bramkarza reprezentacji Polski jest naprawdę silnie obsadzona. Czesław Michniewicz powołał na premierowe zgrupowanie 4 golkiperów, z których największe szanse na występ daje się Wojciechowi Szczęsnemu, ale w debiucie postawił na Łukasza Skorupskiego. Odwdzięczył się on świetną grą, wobec czego rozgorzała dyskusja o jego rywalizacji z bramkarzem Juventusu. Inni piłkarze także nie odpuszczają, o czym najlepiej świadczy ostatnie zamieszanie wokół Rafała Gikiewicza. Piłkarz Augsburga otwarcie krytykował powołanie dla Bartłomieja Drągowskiego i wszedł w drobną polemikę z Michniewiczem. W kadrze znalazło się również miejsce dla Kamila Grabary, który imponuje formą w Danii. Po powrocie ze zgrupowania reprezentacji 23-latek przeszedł do historii tamtejszej ekstraklasy.
Grabara przeszedł do historii. Fani go kochają
Niedzielne zwycięstwo FC Kopenhagi 1:0 z Midtjylland było siódmym meczem Superligi z rzędu, w którym polski bramkarz zachował czyste konto. Łącznie nie stracił on gola przez 704 minuty z rzędu, co jest rekordowym wynikiem. Grabara czternastokrotnie w obecnym sezonie kończył mecz na 0 z tyłu. Potwierdził tym samym znakomitą formę po odejściu z Liverpoolu. W poprzednim sezonie został najlepszym bramkarzem duńskiej ekstraklasy w barwach Aarhus, a przed obecną kampanią trafił do Kopenhagi. I w jej barwach przebił zeszłoroczne osiągnięcia!
Czy Kamil Grabara zamieszka z reprezentacją w katarskim pałacu?
W Aarhus Grabara zanotował 9 czystych kont i wydatnie przyczynił się do 4. miejsca drużyny, premiowanego udziałem w europejskich pucharach. Na wypożyczeniu z Liverpoolu wyrobił sobie renomę, którą jeszcze poprawił po oficjalnych przenosinach do stolicy Danii. Fani błyskawicznie pokochali polskiego bramkarza, a jego rekordowy wyczyn uczcili m.in. specjalną przyśpiewką. Kopenhaga pewnie zmierza po mistrzostwo, po 24 kolejkach ma 9 pkt przewagi nad drugim Midtjylland i duża w tym zasługa 23-latka.
Posłuchaj podcastu SuperSport! Iga Świątek, Robert Lewandowski. Król i królowa Polski