![Paweł Kryszałowicz jasno i zwięźle o naszych reprezentantach, żadnych złudzeń dla kibiców. I kiepskie wieści dla Michała Probierza [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-Ksty-whse-X1Sq_sebastian-szymanski-karol-swiderski-pawel-kryszalowicz-300x250.jpg)
Smutną informację o tym, że Jan Karwecki nie żyje podał portal sportowetempo.pl. Według źródła były bramkarz reprezentacji Polski zmarł w wieku 70 lat w Krakowie. Swoją piłkarską przygodę rozpoczął w Włókniarzu Walim, skąd trafił do Górnika Wałbrzych. Następnie jego futbolowa droga wiodła przez Lecha Poznań, Szombierki Bytom, Wisłę Kraków do Cracovii. Łącznie w I lidze (dzisiejszej Ekstraklasie) zagrał 122 mecze, a jego dobra postawa nie umknęła również sztabowi reprezentacji Polski.
W narodowych barwach zadebiutował w październiku 1974 jako golkiper "Kolejorza". Podczas spotkania z Kanadą zastąpił w przerwie Piotra Mowlika. W kolejnym roku w reprezentacji zagrał przeciwko Stanom Zjednoczonym, NRD i dwukrotnie Kanadzie. Wszystkie 5 spotkań biało-czerwonych z udziałem Jana Karweckiego zakończyły się triumfami naszej kadry. Co więcej, bramkarz puścił w nich zaledwie jednego gola przeciwko NRD.
Gdy zakończył występy na boisku, nie odszedł zupełnie od piłki. Pracował jako trener. W swojej dalszej karierze prowadził choćby Prądniczankę Kraków.
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
