"Super Express": - Jurecki zdecydował, że w lipcu 2019 r. odejdzie do niemieckiego Flensburga - Handewitt. Jest pan zawiedziony?
Talant Dujszebajew: - Po tym wszystkim, co zrobił dla klubu, byłbym niewdzięczny, gdybym miał do niego pretensje, że wybrał inną drogę. Mam dla niego wielki szacunek.
- Próbował pan go zatrzymać?
- Trener nie jest od tego. Ja mam go jak najlepiej przygotować do walki na boisku i to robię. Od rozmów kontraktowych są prezes i dyrektor sportowy. Wiem, że zaproponowali mu nową umowę, ale dostał tak dobrą ofertę z Niemiec, że nie byliśmy w stanie jej przebić.
- Gdyby miał pan jednym słowem określić Jureckiego, to.
- .maszyna. Jest gotów wyjść na boisko nawet o kulach i z rękami w gipsie. Pierwszy do walki. Świetny motywator i dobry duch drużyny.
- Mówi się, że wyjazd "Dzidziusia" do Niemiec być może pokryje się z zakończeniem kariery przez Karola Bieleckiego i Sławka Szmala.
- Razem z nimi dobiegłaby wtedy końca pewna epoka. Cóż, życie toczy się dalej.
- Nie boi się pan, że ogłoszenie rozstania z Jureckim w trakcie przygotowań do dwumeczu z PSG może przygnębić drużynę?
- To nie będzie miało wpływu na naszą grę! Im wcześniej chłopaki się o tym dowiedzą, tym szybciej oswoją się z tą informacją.
- Który zespół jest lepszy: Vive czy PSG?
- PSG to najbogatszy klub świata, z gwiazdami światowego formatu. Ale my też mamy uznanych zawodników oraz wielkie serce do walki. Może przez fakt, że rewanż jest we Francji, nasze szanse to 40 proc., ale wygrać można wszędzie. Także w w Paryżu. I wierzę, że to Michał poprowadzi nas do zwycięstwa w jaskini lwa!
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> sprawdź na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin
