Irlandia - Polska. Psycholog sportu: Nasi wpadli w swoją pułapkę [WYWIAD SUPER EXPRESSU]

2015-03-31 4:00

Poziom motywacji naszych piłkarzy w końcówce meczu z Irlandią (1:1) dramatycznie spadł. Może stało się tak dlatego, że biało-czerwoni nastawili się na obronę prowadzenia przez 90 minut i w doliczonym czasie gry byli już rozprężeni i zadowoleni, że udało im się dowieźć dobry wynik - analizuje postawę drużyny Adama Nawałki (57 l.) w niedzielnym meczu psycholog sportu Dariusz Nowicki (54 l.).

- Do postawy naszych graczy przed przerwą nie można mieć zastrzeżeń. W niczym nie ustępowali rywalom - uważa Nowicki.

Dlaczego ich podejście do przeciwników zmieniło się po zmianie stron. - Zakładając, że byli dobrze przygotowani fizycznie, to kluczowa sytuacja miała miejsce w przerwie w naszej szatni. Nie wiemy, czy sztab trenerski kazał zawodnikom nadal atakować i dążyć do zdobycia kolejnych goli, czy też piłkarze dostali polecenie, by się cofnąć i bronić wyniku. Jeśli to drugie, to nasi szkoleniowcy popełnili błąd.

KLIKNIJ I CZYTAJ: Euro 2016: SKRÓT, WIDEO, GOLE z meczu Irlandia - Polska. Zobacz!

Poza tym Polacy wpadli w swoją pułapkę. Psychicznie nastawili się na rywalizację i obronę prowadzenia przez 90 minut, potem zeszło z nich całe napięcie, ciśnienie, rozluźnili się i stracili bardzo kosztowną bramkę - twierdzi psycholog.

Zadaniem Dariusza Nowickiego grających o życie Irlandczyków w pierwszej połowie przytłaczała presja, ale w drugiej ciśnienie z nich już zeszło, nastawili się wyłącznie na walkę i naładowani energią szli po trupach do celu.

Najnowsze