Oglądając spotkania na najwyższym światowym poziomie, czasami można zapomnieć, że w dobie pandemii koronawirusa rozgrywane są również mecze w niższych ligach. Tam zawodnicy nie mogą liczyć na taką opiekę, jak gwiazdy futbolu i coraz częściej powstają pytania, czy kontynuowanie rozgrywek dla półamatorów ma jakikolwiek sens i jest bezpieczne.
FC Barcelona KOMPROMITUJE się coraz bardziej. Czy oni powariowali do reszty?!
Podobne rozterki mieli zawodnicy SG Ripdorf/Molzen II, zespołu występującego w klasie okręgowej w Niemczech. W spotkaniu z SV Holdenstedt II wystąpiło tylko siedmiu piłkarzy z Ripdorf. Pozostali odmówili gry ze względu na obawy przed koronawirusem. Ci którzy wystąpili, postanowili nie zbliżać się do rywali bliżej niż na dwa metry. Gdy byli w posiadaniu piłki błyskawicznie ją wykopywali, a broniąc się, stali na linii bramkowej.
Ibrahimović POBIŁ osiągnięcie legendarnego reprezentanta Polski. Coś NIESAMOWITEGO!
Szkoleniowiec Ripdorf taką postawę piłkarzy tłumaczył tym, że w ekipie Holdenstedt niedawno wykryto przypadek zarażenia koroanwirusem i bali się, że zostaną wysłani na kwarantannę. A większość z zawodników Ripdorf normalnie pracuje. Jak łatwo się domyślić, spotkanie zakończyło się klęską zdekompletowanej drużyny. SV Holdenstedt wygrało aż 37:0. Zespół z Ripdorf nie odmówił natomiast występu w meczu, bowiem grożą za to wysokie kary finansowe.