Czy pandemia koronawirusa powoli ustępuje? Głosy w tej sprawie są podzielone! Wszyscy powinni apelować jednak o rozsądek i dbanie o stosowanie się do zasad higieny i środków sanitarnych. Jak informuje iSport.blesk.cz, podczas nocnej imprezy w Pradze, na której gościło około dwustu osób, nie przejmowano się tym. Efekt? Blisko siedemdziesiąt nowych przypadków zarażenia koronawirusem!
Jak powiedziała w rozmowie z czeską telewizją dyrektor lokalnego sanepidu, Zdenka Jagrova, wśród zakażonych są m.in. zawodnicy takich klubów jak Bohemians Praga, Sparta Praga czy Dukla Praga. Zarażeni są także unihokeiści z drużyny Black Angels. Do sprawy odnieśli się także szefowie samego lokalu.
- Potwierdzamy, że 11 lipca w naszym klubie znajdowała się dziewczyna, która najprawdopodobniej miała koronawirusa. Uczestniczyła w imprezie i mogła zarazić młodych sportowców. Nie możemy odnieść się personalnie do naszych pracowników z powodu RODO - czytamy w oświadczeniu klubu na Facebooku.
Według doniesień lokalnej prasy, kobieta miała pić napoje z tej samej słomki, co chociażby sportowcy. Tak miało dojść do rozprzestrzenienia się choroby.