Na mistrzostwa Europy pojechał w zastępstwie lidera drużyny który złamał rękę. Do domu wrócił z dwoma medalami

i

Autor: Polski Związek Tenisa Stołowego/Facebook

Na mistrzostwa Europy pojechał w zastępstwie lidera drużyny który złamał rękę. Do domu wrócił z dwoma medalami

2022-06-22 12:03

Aleks Pakuła w ostatniej chwili został włączony do kadry Polski Młodzików która pojechała na ME w tenisie stołowym. Aleks okazał się rewelacją Mistrzostwa. Był liderem drużyny która zdobyła srebrny medal. Indywidualnie zdobył brąz. Na mistrzostwach przegrał tylko jeden pojedynek.

- Aleks pojechał na mistrzostwa młodzików, bo zawodnik, który miał jechać złamał rękę. Aleks w całych mistrzostwach przegrał tylko jeden pojedynek z późniejszym mistrzem Europy - mówi nam Bogdan Pakuła, tata Aleksa. Po raz pierwszy w historii w tym roku w Czarnogórze w Podgoricy przez miniony weekend odbyły się Mistrzostwa Europy w tenisie stołowym w kategorii Młodzik (do 13 lat). Mistrzostwa zostały rozegrane w dwóch konkurencjach. Singlu oraz w grze drużynowej mieszanej.

ME młodzików: Wielki sukces Polaków

W drużynie Aleks Pakuła nie przegrał żadnego meczu. Walnie przyczynił się do tego, że Polska zdobyła srebrny medal. Indywidualnie młody Polak zdobył brązowy medal. Przegrał tylko w półfinale 1 do 3 w setach z Austriakiem Benjaminem Girlingerem, który później zdobył złoty medal.

Aleks urodził się w Sieradzu. Dwa lata temu doszedł do wniosku, że chce tenis stołowy traktować bardzo poważnie. Dlatego przeniósł się do Grodziska Mazowieckiego. Tam trenuje w klubie Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki. - Mamy w klubie najlepszych trenerów. To pasjonaci tej dyscypliny. Aleks trenuje od 20 do 30 godzin tygodniowo. Do tego jeszcze szkoła - mówi nam jego tata.

- To dziwne co powiem ale w Polsce młodzi zawodnicy grają bardzo dobrze. Na wysokim poziomie. Rozmawiałem, ze znajomymi i ci też są tego samego zdania co ja, że gdyby na miejsce Aleksa pojechał ktoś inny to nie wykluczone, że też by zdobył medal. Śmialiśmy się, że gdyby kadrę Polski stanowiła klubowa drużyna z Czechowic - Dziedzic to też by miała szansę na medal. Szkoda, że nie mogliśmy wystawić nawet 3 drużyn - dodaje.

Polska drużyna i jej zawodnicy okazali się rewelacją mistrzostw. Nie należeli do faworytów. Mieszana drużyna w składzie: Kasia Rajkowska, Ania Ulatowska, Samuel Michna i Aleks Pakuła byli rozstawieni z numerem 10. W takim składzie dotarli do finału w którym po zaciętej walce przegrali z reprezentacją Czech 2 do 3. Nie tylko Pakuła na mistrzostwach zdobył dla Polaków medal indywidualnie. Kasia Rajkowska też jak on zdobyła brąz a Michna który też tak jak Pakuła przegrał z tym samym zawodnikiem co Pakuła zdobył srebro.

Sonda
Czy lubisz grać w tenis stołowy?
Najnowsze