Znicz, płomień

i

Autor: Dreamstime

Nie żyje polski piłkarz. To kolejna futbolowa śmierć w tym regionie w kilka dni

2019-07-25 7:15

Czarna seria nad świętokrzyską piłką. Zaledwie kilka dni temu z tego świata odszedł 33-letni sędzia Kamil Pastuszka ze Starachowic, a kibice z tego regionu muszą pożegnać kolejną zasłużoną osobę. Tym razem śmierć przyszła niespodziewanie. W wieku 43 lat zmarł Mariusz Lelek, który w swojej karierze zwiedził kilka klubów województwa świętokrzyskiego.

Mariusz Lelek nie żyje - taka smutna informacja pojawiła się na stronie facebookowej Sparty Kazimierza Wielka, gdzie w latach 90. występował znany w województwie świętokrzyskim piłkarz. Następnie ta tragiczna wieść została potwierdzona przez "Echo Dnia" w samym klubie. Jesteśmy w szoku. Widziałem się z nim dwa tygodnie temu na turnieju, trudno w to uwierzyć. Graliśmy razem w Victorii Skalbmierz, a także w Sparcie Kazimierza Wielka - stwierdził obecny trener drużyny z Kazimierzy Wielkiej Andrzej Sender. Zmarły w wieku 43 lat Mariusz Lelek w swojej karierze grał również w Victorii Skalbmierz oraz Pogoni Miechów. Pierwsze kroki w futbolu stawiał w Świcie Działoszyce. Tam też po zakończeniu przygody ze sportem był przez krótki czas prezesem.

- Smutna informacja, Mariusz Lelek był u nas znaną postacią - skomentował burmistrz Działoszyc Stanisław Porada. Na ten moment nie podano jeszcze informacji o dacie pochówku Mariusza Lelka, ale kibice w województwie świętokrzyskim muszą poradzić sobie z kolejną sporą stratą dla tamtejszej dyscypliny w zaledwie kilka dni.

Jak pisaliśmy na początku tygodnia, w wieku 33 lat zmarł Kamil Pastuszka. Trzecioligowy sędzia ze Starachowic odszedł po ciężkim wypadku rowerowym.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze